Judyta i ja

1
Witam,

opowiadania piszę od lat ale dopiero teraz znajduję czas i odwagę by je ujawnić na forum. Ostatnimi czasy popełniłam także kilka wierszy mniej lub bardziej udanych. Najwięcej stresu kosztuje mnie techniczna strona użytkowania internetu. Kocham pisać, wiem co piszę i co chcę wyrazić. W tekstach oprócz prawdziwych przeżyć zawieram również wiele fikcji. Tylko ja wiem, co z tego jest prawdą. Zarejestrowałam się pod pseudonimem.

pozdrawiam

Kalina Skarica

2
Witam serdecznie
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

4
Podoba mi się myśl z Panem Bogiem i naszymi planami. Niestety, wielokrotnie już przekonywałam się o tym.

(nie wiem, czy prawidłowo to zrobiłam - jestem technicznym ignorantem, ale do czasu)



Kalina

9
Witamy w naszym gronie!
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”

cron