Weryfikatorium.pl

hmm hmm... od czego by tu zacząć.
A ten mikrofon to tu działa?
Próba, próba. O działa. No to do rzeczy.
Witam was ciepło i serdecznie. Vazurel się kłania. 19 letni mieszkaniec Łodzi, mający nadzieje osiągnąć swój sukces w pisaniu. Jednak, zdając sobie sprawę jak trudna i kręta jest ta droga przybył do was, szukając porady i nie tylko.
Coś o sobie?
No ten no... czytuję fantastykę od bardzo dawna. Tak bardzo że nawet najstarsi czarodzieje nie pamiętają.
<Najstarsi czarodzieje chórem>"Fakt, nie pamiętamy".
Weryfikatorium także odwiedzam już od jakiegoś czasu. A że dopiero teraz się rejestruję to wynika tylko i wyłącznie z mojego lenistwa.
I jeszcze garść drobnostek na zakończenie.
Wielki miłośnik mocniejszego brzmienia. Lunatica, Within Temptation, Nightwish, Evanescence.
Fan eRPeGie wszelakiego. Mający za sobą nieudanie próby mistrzowania we własnym papierowym systemie.
<Czarodzieje powstrzymują się od śmiechu>
No co? Meteoryt spadający z nieba i trafiający w gracza przemienionego w sokoła jest bardzo prawdopodobny.
Czas chyba kończyć, bo zaraz ze zwykłego "Witajcie" które planowałem powstanie cały wykład.
Podsumowując.
Liczę na miłe przyjęcie i pomoc, ze swojej strony również oferując to samo.
Więc dość tego gadania, czas wracać do pisania. By potem razem z wami, ruszyć ramię w ramię i szturmem podbić wydawnictwa. Albo założyć własne jeśli obecne skrywają się za murem nie do zdobycia. Kto wie co nam przyniesie przyszłość.
<Czarodzieje chórem> My!
Akurat...

Pozdrawiam:P
Vazurel.

Witaj Vazurelu , mieszkańcu Łodzi.

a tak btw:
Swoją drogą też kiedyś namiętnie grywałem w wszelakie gry RPG - głównie w gimnazjum , podczas lekcji i zawsze byłem prowadzącym. W zamian za jedzenie ze sklepiku szkolnego gracze dostawali wypasione przedmioty- hyhyh. To były fajne czasy

Cześć! Witam serdecznie

Własne wydawnictwo *błysk szaleństwa w oczach*. Nie kuś!

Cześć.

Fantastykę czytujesz, a piszesz? Też fantasy?

Yogard pisze: a tak btw:
Swoją drogą też kiedyś namiętnie grywałem w wszelakie gry RPG - głównie w gimnazjum , podczas lekcji i zawsze byłem prowadzącym. W zamian za jedzenie ze sklepiku szkolnego gracze dostawali wypasione przedmioty- hyhyh. To były fajne czasy

Też miewałem takie przygody. Chociaż nigdy smakołyków za to nie dostawałem

Goya pisze: Własne wydawnictwo *błysk szaleństwa w oczach*. Nie kuś!

Postaram się chociaż kilka pytań odnośnie prowadzenia takiej działalności też bym miał.

Weber pisze: Fantastykę czytujesz, a piszesz? Też fantasy?

Tak. Chociaż po głowie kołata mi się jakiś horror albo SF. Ale to raczej w przyszłości.
Póki co męczę się nad jedną powieścią Fantasy którą zacząłem pisać na początku miesiąca i jakoś się tak ciągnie. Te 75 stron usilnie nie chce się zwiększyć.

Witam serdecznie