Strona 1 z 1

Witam^^

: ndz 08 sie 2010, 18:38
autor: Tilia
Nazywam sie Martyna. Mam 21 lat i studiuję ogrodnictwo. Kocham czytać książki a w googlach trafiłam na to forum. Zawsze marzyłam żeby może kiedyś napisać coś swojego i chciałabym podpatrzeć jak inni to robią^^
Pozdrawiam

: ndz 08 sie 2010, 18:40
autor: giacomo9
Witam ;)

: ndz 08 sie 2010, 19:17
autor: Serena
Witaj i czuj się jak u siebie, Lipo :D

: ndz 08 sie 2010, 22:36
autor: orinoco
Tilia pisze:Zawsze marzyłam żeby może kiedyś napisać coś swojego i chciałabym podpatrzeć
Tylko pamiętaj, że od samego podpatrywania nie powstanie nawet jedna linijka.

Witam serdecznie.

PS. Serena: gratuluję spostrzegawczości.

: pn 09 sie 2010, 08:32
autor: Tilia
orinoco pisze:
Tilia pisze:Zawsze marzyłam żeby może kiedyś napisać coś swojego i chciałabym podpatrzeć
Tylko pamiętaj, że od samego podpatrywania nie powstanie nawet jedna linijka.
Wiem o tym, ale mam nadzieję, że jednak tylko na podpatrywaniu się nie skończy:) Już wyczytałam tu kilka ciekawych wskazówek a nie od razu Rzym zbudowali ;)

: pn 09 sie 2010, 09:44
autor: Naturszczyk
Tilla moja rada dla wszystkich. Nie podpatruj, tylko usiądź, zajrzyj w swoje serce i napisz swoją opowieść, tak jak Ty to widzisz. Nie powielaj schematów, napisz coś od siebie i może wtedy się okaże, że tego właśnie szukają czytelnicy. Kto by chciał czytać setnego klona "Naturszczyka", Andrzeja, czy Grocholę, ale pierwszą Tillę - może tak.
Pisz i wrzucaj do weryfikacji.

: pn 09 sie 2010, 10:06
autor: Tilia
Naturszczyk pisze:Tilla moja rada dla wszystkich. Nie podpatruj, tylko usiądź, zajrzyj w swoje serce i napisz swoją opowieść, tak jak Ty to widzisz. Nie powielaj schematów, napisz coś od siebie i może wtedy się okaże, że tego właśnie szukają czytelnicy. Kto by chciał czytać setnego klona "Naturszczyka", Andrzeja, czy Grocholę, ale pierwszą Tillę - może tak.
Pisz i wrzucaj do weryfikacji.
Dziękuje za radę, zastanowię się nad tym. Historie już od dawna mam w głowie i nawet zrobilam już pewne notatki ale obawiam się, że bez pomocy nie będę w stanie tego napisać. Wiem,że to dziwne ale poza miłością do książek i marzeniem o napisaniu książki jestem typowym ścisłowcem, kocham chemie, fizyke^^, boję sie że to co napisze będzie pozbawione emocji, twarde i po prostu nudne.

: pn 09 sie 2010, 10:23
autor: Naturszczyk
Jeśli nie spróbujesz, to się nie przekonasz.

: pn 09 sie 2010, 10:31
autor: Thana
Cześć! :)
Tilia pisze:jestem typowym ścisłowcem, kocham chemie, fizyke^^, boję sie że to co napisze będzie pozbawione emocji, twarde i po prostu nudne.
Nie bój się. Wbrew pozorom, osoby o umysłach ścisłych często są bardzo dobre w pisaniu. Napisanie dobrego tekstu wymaga żelaznej logiki i niebywałej precyzji. Humaniści często nie potrafią się tego nauczyć, a umysły ścisłe mają to we krwi. Być może to, czego się obawiasz, okaże się zaletą. Pozdrawiam.

: pn 09 sie 2010, 10:38
autor: Tony
Tilia pisze:jestem typowym ścisłowcem
Przypomniałem sobie powieść „Znaczy Kapitan” Karola Olgierda Borchardta, który we wstępie pisze, iż nauczycielka z polskiego w szkole określała jego styl jako telegraficzny i w zasadzie wątpi, czy to, co napisze, będzie się dało czytać. Facet całe życie był marynarzem, aż będąc w sile wieku napisał tę książkę, był to jego debiut.

Książka jest świetna. Jest to przykład, iż można pisać niezależnie od zajęcia. A wśród popularnych pisarzy nie ma wielu reprezentantów zawodu nauczyciela języka polskiego (czy innych języków zagranicą), więc nie trzeba być typowym humanistą, aby pisać.

BTW, jedna z drugoplanowych bohaterek pewnego mojego opowiadania ma na imię właśnie Tilia. Szukałem ciekawie brzmiących łacińskich nazw roślin, wykorzystałem Tilię oraz Lonicerę :)

: pn 09 sie 2010, 16:25
autor: Tilia
Tony pisze:
Tilia pisze:jestem typowym ścisłowcem
Przypomniałem sobie powieść „Znaczy Kapitan” Karola Olgierda Borchardta, który we wstępie pisze, iż nauczycielka z polskiego w szkole określała jego styl jako telegraficzny i w zasadzie wątpi, czy to, co napisze, będzie się dało czytać. Facet całe życie był marynarzem, aż będąc w sile wieku napisał tę książkę, był to jego debiut.
Heh, moja nauczycielka z polskiego w piątej klasie zabiła we mnie wszelkie zapędy pisarskie jakie wtedy miałam (pisałam wierszyki:) ). Od dziecka miałam duże problemy z ortografią i interpunkcją, pomimo tego, że rodzice są nauczyciele i mama wiele godzin spędziła na uczeniu mnie wszelkich regułek. Moja nauczycielka miała chyba własny pomysł na naprawienie mojej ortografii, kazała mi stać na środku klasy gdy ona czytała moje wypracowania, wyśmiewając wszystkie błędy. Od tego czasu setki historyjek które zawsze sobie wymyślałam nie opuszczały mojej wyobraźni, ale mam nadzieję ze jednak uda mi się w końcu coś "przelać na papier"^^

: pn 09 sie 2010, 17:20
autor: Martinius
cześć gadułko :)

: pn 09 sie 2010, 17:28
autor: Tilia
Martinius pisze:cześć gadułko :)
Przyznaję, jestem gadułą :P, ale dodam, że to tylko jedna z moich zalet^^

: pn 09 sie 2010, 19:03
autor: Herman
Witaj! Rzadko się witam, ale widzę, że nie tylko ja jestem ścisłowcem. ;)

: pn 09 sie 2010, 22:06
autor: Tilia
Herman pisze:Witaj! Rzadko się witam, ale widzę, że nie tylko ja jestem ścisłowcem. ;)
To bardzo mi miło^^