Witam wszystkich! Kondias
1Właściwie nazywam się Jacek Izworski i jestem autorem powieści SF "Gwiezdne szczenię", bibliografii fantastyki w "Fantastyce" i przekładów z rosyjskiego kilku opowiadań. Mam już 60 lat - wielu z was pewnie uzna mnie za starego. Jestem jednak od urodzenia inwalidą - słaby słuch i spora niezborność ruchów. Nie chodziłem do szkoły, uczyłem się jako ekstern, potem na zaocznych studiach bibliotekoznawstwa aż do tytułu magistra. Nie mogąc dostać nawet w PRL pracy i mając bogatą wyobraźnię zacząłem pisać, początkowo bzdury, potem coraz lepiej, aż do wydania "Szczenięcia". Potem parokrotnie jeszcze coś zaczynałem, ale nigdy nie kończyłem, aż ostatnio napisałem, przy niewielkiej pomocy "konsultacyjnej" nieżyjącego już Zygmunta Świecimskiego powieść, którą określam jako "science fantasy" "Węzeł światów" - dwa tomy i niedokończony trzeci. Niestety, zdecydowanie za wcześnie zacząłem te dwa tomy wysyłać do wydawnictw. Nie przyjmowali - i nie wiedziałem, dlaczego. Dopiero, kiedy zacząłem publikować na forum internetowym GMF i niektórzy dość ostro krytykowali różne elementy, a potem niejaki Clops generalnie przeredagował mi dwa rozdziały - niestety nie zdążyliśmy już ich opublikować, gdyż Gildia się rozpadła - zrozumiałem, ile tam było dłużyzn, niezgrabności stylistycznych, a nawet drobnych nielogiczności i poprawiłem całość. Teraz pewnie by przyjęli mimo nietypowej akcji i raczej młodzieżowego przeznaczenia. Wy też tego raczej nie opublikujecie, gdyż początek był już na GMF, a wcześniej, w absolutnie brudnopisowej już dziś formie, na Fahrenheicie, ale może powiecie mi, co z tym teraz zrobić. Z wiedźmińskimi pozdrowieniami. Kondias