Powitać.

1
Dzień dobry, nazywam się Emilka i nie piję od... uhm, to jest już tak oklepany żart sytuacyjny, że wolę powiedzieć, iż lubię konie i nie chcę wojen na świecie! (Ten drugi też jest oklepany, ale cierpię na uwiąd twórczy :D)

Lat mam, jak mi się wydaje, dwadzieścia dwa. Wykształcenie: filologia polska w fazie progresji, specjalizacja nauczycielska. Tak, pewnego dnia będę uczyć wasze dzieci, że "na pewno" pisze się osobno. I że nie poszłem z kond przyszłem. ;)

Jeden licencjat z literatury fantasy za mną. Teraz pora na magisterium. No i czuję weltschmerz, gdy widzę, że pisanie o elfach nie jest dobre. Odgryzę Dunsany'emu głowę - wszakże to jego wina, że sama zaczęłam tworzyć w oklepanej fantasy. Chyba pora zapchać nią szufladę i udawać, iż nigdy nie istniała. :D

3
Sapkowski pokazał, że da się twórczo skopiować elfy. Ale George Martin i Patrick Rothfuss pokazali, że da się świetnie i bez tego, a z naszego podwórka Grzędowicz.

Mnie tam nic złego elfy nie zrobiły, może innym tak, że mają na nie uczulenie ;)

Witaj!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Tu się przedstawiamy ...”