Regulamin mówi "przedstaw się" toteż się przedstawiam.

Póki co jestem licealistką (co oznacza, że od czasu do czasu uczę się nie tego, czego uczyć bym się chciała), moje mnienie mnóstwa książek jest nieproporcjonalne do ilości, którą chciałabym mieć, a jedna ściana w pokoju mnieni się psychodelicznym różem.
Cierpię na niedobór czasu i uparcie uważam, że doba powinna mieć conajmniej 36h. Pisuję przede wszystkim ogromną ilość poezji, z prozą niestety bywa tak, że nie kończę tego, co zaczęłam. Nieprzypadkowo znalazłam się w klasie o profilu psychologicznym, słucham dużej ilości polskiej muzyki (chociaż ołtarzyk buduję znów dla Patricka Wolfa), a oprócz tego jestem tak fajna, że sama sobie zazdroszczę, o.

Mary Sue pisze:licealistką (co oznacza, że od czasu do czasu uczę się nie tego, czego uczyć bym się chciała)

Świetnie ujęłaś żywoty licealistów


Witaj!

Oj, nie tylko licealistów...

Witamy, witamy.

Witaj!
Ładny nick. W kontekście ostatniego zdania wydaje się być całkiem trafną grą słów.

Rozgość się.

Witam i pozdrawiam.

Patrick Wolf jest prawdopodobnie gejem ale to chyba nie przeszkadza Ci ( niektórym fankom nie podoba się kiedy ich idol wychodzi- dajmy na to- za mąż).

Wilk chyle czoła.