Hej, hej!
Będę wdzięczna, jeśli znajdzie się jakaś dobra dusza, która zechce zapoznać się z opowiadaniem, które w bólu wypacam z siebie od ponad dwóch tygodni. Cały czas coś mi w nim nie pasuje i nie wiem, czy to jest faktyczny problem, czy też moje czepialstwo.
Cała akcja dzieje się w świecie fantasy, aczkolwiek nie jest to tak wyraźnie widoczne. Opowiadanie wyjaśnia pochodzenie głównego bohatera powieści nad którą pracuję. Założyłam sobie, że powstanie kilka opowiadań na temat tej postaci (w różnych momentach życia, które w jakiś sposób budowały go, jako człowieka), aby była mocno osadzona, prawdziwa i z duszą.
Opowiadanie [prequel czegoś dłuższego/13k znaków]
2Poproszę
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze
Opowiadanie [prequel czegoś dłuższego/13k znaków]
4A zerknę! 

Istnieje cel, ale nie ma drogi: to, co nazywamy drogą, jest wahaniem.
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/
F. K.
Uwaga, ogłaszam wielkie przenosiny!
Można mnie od teraz znaleźć
o tu: https://mastodon.social/invite/48Eo9wjZ
oraz o tutaj: https://ewasalwin.wordpress.com/