Najnowsze opowiadanie, świeżutkie, niczym pszenne bułeczki (ostatnią kropkę postawiłam kilka minut temu). Jak już wspomniałam w opisie tematu, to fantasy dla nastolatek

), jednak mam nadzieję, że znajdzie się też jakiś "czytacz" płci męskiej. Tekst ma trochę ponad 23 tys. znaków (niecałe 11 stron). Nie wiem jeszcze, co z nim zrobię (może pojawi się kiedyś odpowiedni konkurs), ale wpierw chciałabym, z waszą pomocą, zrobić dobrą korektę.
Czy są jacyś chętni?