Potrzebuję kilku ochotników :)

1
Witam,
Mój tekst właśnie skończył miesięczny okres leżakowania, dzisiaj do niego wróciłem i zabrałem się do oceny. Ale jak wszyscy wiemy, trudno spojrzeć obiektywnie na swoją twórczość, nawet z perspektywy czasu, dlatego byłbym bardzo wdzięczny, gdyby znalazło się kilku ochotników, co by mi kubeł zimnej wody na głowę wylało ;)
Tekst to w zamiarze powieść, a co z tego wyjdzie to dokładnie nie wiem :) Rzecz dzieje się pięćdziesiąt lat temu w południowej Polsce, gdzie do idyllicznej doliny przybywają urzędnicy i stwierdzają, że to świetny teren pod budowę nowej zapory. Tak kończy się sielskie życie mieszkańców, którzy muszą odnaleźć nowy sposób na życie. Trochę z dramatu, trochę z psychologii, trochę z kryminału i romansu (ale te dwa ostatnie przewiduję dopiero w dalszych częściach)
Mógłbym wysłać prolog i pierwszy rozdział, tak żeby nikogo na mdłości nie wzięło :D Jest tego dwanaście stron A4 - taka próbka tylko, bo interesuje mnie głównie, czy mój styl jest w porządku ;)

Pozdrawiam!

4
No to i ja ci pomogę, żeby nie było, że nic od siebie nie dorzucam do działu. ;) No i od dawna chciałem kogoś skrytykować...
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

5
Dziękuję za chęci, tekst wysłałem na maile! :)
"-(...)I dopiero, gdy wydasz śmiertelne tchnienie, pojmiesz, że żywot twój więcej nie znaczył niźli jedna kropla w nieskończonym oceanie!
Lecz czymże jest każdy ocean, jeśli nie morzem kropel?"

6
Masz bardzo fajne pierwsze zdanie, z miejsca zdobyło moją sympatię dla reszty utworu, więc... przestałem czytać. Na pierwszej stronie są drobne potknięcia, ale nic, co wybiło by mnie z rytmu czytania.

Moim zdaniem warsztat masz, językiem posługujesz się sprawnie. Jeżeli nie przynudzasz - jest dobrze. Jeżeli przynudzasz - po prostu napisz coś lepszego. ;)

Dam znać o reszcie wrażeń, jak przeczytam całość.

Pozdr.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”