Szukam kogoś, kto zechciałby rzucić okiem na dwa pierwsze rozdziały powieści; 14 stron (26100 znaków). Zależy mi przede wszystkim na komentarzach dotyczących samego pomysłu i sposobu prowadzenia narracji, jednak wszystkie inne uwagi będą również mile widziane. Muszę dodać, że tekst jest w pierwotnej formie, bez żadnych poprawek, więc może zawierać sporo błędów.
Czy ktoś jest chętny?

Nie jest najważniejsze, byś był lepszy od innych. Najważniejsze jest, byś był lepszy od samego siebie z dnia wczorajszego. - Mahatma Gandhi
"tylko grafomani nie mają żadnych wątpliwości odnośnie swojej tfurczości" - Navajero