Męski beta-reader poszukiwany

1
Mam tekst na 67 tysięcy znaków, gatunek: groza.

Potrzebny mi beta-reader, a nawet kilku. Zależy mi jednak na tym, aby owym czytaczem był mężczyzna. I już wyjaśniam, dlaczego. Mam wyraźne problemy z kreowaniem męskich postaci, a w tym tekście narratorem jest mężczyzna (i w zasadzie prawie wszyscy bohaterowie to faceci).

Dwóch panów, którzy do tej pory przeczytali ten tekst, wypowiedzieli się jasno: facet tak się nie zachowuje, nie mówi, napisałaś kobietę. Sęk w tym, że ja nadal nie umiem pisać mężczyzn. Dlatego szukam bety-faceta, który przeczytałby tekst pod kątem "ile faceta jest w facecie" i bezlitośnie wypunktował mi wszystkie nielogiczności. Albo nawet poświęci mi chwilę i wyjaśni łopatologicznie, co jest z tymi moimi bohaterami nie tak. Mogę odwdzięczyć się betunkiem :)

Anyone?
Mali powstańcy: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-4.pdf
Zapach kamienia: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-V.pdf
Zegar śmierci: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... a%20VI.pdf
FB: https://www.facebook.com/AgnieszkaZoeKwiatkowska

2
:-D
jak to co, są kobiecy ;-D
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

5
Zoee, i co nie tak z twoimi facetami?
Wiesz juz?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”