Moja prośba w tym temacie zwraca się głównie do pań, chociaż panowie również mile widziani.
Jak w temacie: coś na wzór modnej teraz literatury Young Adult, mniej więcej 55/60% planowej objętości tekstu, narracja pierwszoosobowa. Z tego co wiem do tej pory, czyta się raczej przyjemnie, ale jak wiadomo, pisarz nie może ufać w kwestii oceny osobom, które lubi.

Skrót fabuły: tekst raczej wielowątkowy, ale skupia się głównie na postaciach Toma i Bekki, choć romansem bym tego nie nazwała. Trochę o przyjaźni, trochę ogólnie o nastolatkach, ale śmiem stwierdzić, że raczej wykraczające poza ramy dzisiejszej mody książkowej.
I drobny druczek: 90 stron.
Ilość materiału do czytania podlega negocjacji.
