Jak w temacie i proszę podejść na poważnie, ja po prostu się zastanawiam czy pisać dalej, czy rzucić w diabły.

Może zamieszczę streszczenie:

Ta krótka powieść fantasy, to losy czwórki przyjaciół - skrytych Robdanu (inaczej szpiedzy), oraz czarownicy i tytułowego Podróżnego. Całość pisana w różnych stylach, od "pulpy fantasy" w śpiewnym trubadurskim rytmie, po inwersję i pierwszą osobę. Pojawia się również język langocki, który finalnie można zastąpić robdanskim (czyt. polskim), jednak wychodzę z założenia że Langoci nie gęsi i swój język mają.

Prawie każdy rozdział zaczyna się listem a kończy "cliffhangerem".

Pozdrawiam.

Dobra, szczerze (masz pecha ).
Trudno ocenić coś, czego się nie zna w całości, ale na wyczucie - przekombinowana forma, przez to - obawiam się - niestrawna. Pamiętaj, że istotą literatury jest opowieść. Historia. Nie sposób, tylko opowieść. Forma może stać się wartością dodaną, ale wymaga mistrzostwa. Wybacz szczerość po raz drugi, w dostępnych fragmentach masz tego mistrzostwa za mało
ale ja bym nie orał. Ja bym zmienił sposób opowiadania tej historii na bardziej strawny, bo z kolei sam pomysł momentami wydaje mi się interesujący

@Romek Pawlak

Czyli klasyczny przerost formy nad treścią. Bardzo możliwe - ja to widzę w rozdziale III, prawie cały po langocku. No i ta inwersja, kurczę dzięki za komenta, najwyżej zacznę pisać coś innego (GORPa "Myszołowa") bo stylu już zmienić się nie da i nawet bym nie chciał.

Podbijam temat - bo w czasie gdy prosiłem o betareaderów powieść nie była skończona (jakieś dwie trzecie). Betareaderzy ówcześni zbetowali też może z jedną trzecią - czyli nie całość (za co im i tak bardzo dziękuję oczywiście). W czym rzecz? Powieść skończona i poprawiona. Wysłana też do wielu wydawnictw, bez rezultatów. Ale, ale. Zostały mi dwa ostatnie wydawnictwa do wysłania i chciałbym żeby była już powieść "tip top" - w sensie z dobrymi poprawkami. Zależy mi na kimś kto sprawdzi czy fabuła jest ok. Czy się dobrze czyta. Czy nie jest za chaotycznie? Od razu zaznaczam, że piszę dziwnym językiem, plus inwersja, listy i cliffhangery na końcu rozdziałów. Ktoś coś? Byłbym bardzo wdzięczny. Pozdro all.

Lato, ogórki,
Dawaj, chętnie się zmierzę z tym zwierzem
Tylko jeśli to duże to może na maila?

Medea33 pisze: Lato, ogórki,
Dawaj, chętnie się zmierzę z tym zwierzem
Tylko jeśli to duże to może na maila?

No właśnie małe, można w załączniku w PW. Odezwę się w PW.

Ten rozrost formy przyznam, że mnie zachęcił, ale ostatnio bywa ciężko z czasem. Na kiedy byś potrzebował odpowiedzi?

Adrianna pisze: Ten rozrost formy przyznam, że mnie zachęcił, ale ostatnio bywa ciężko z czasem. Na kiedy byś potrzebował odpowiedzi?

No nie wiem...Do końca tygodnia? Jak się zdecydujesz przeczytać, to daj znać na priv. Pozdro.

Aj, to niestety, bez szans.

Adrianna pisze: Aj, to niestety, bez szans.

No trudno, ale dzięki za chęci.

Chętnie zerknę

anowi pisze: Chętnie zerknę

Dzięki, odezwę się na PW.