Jestem w trakcie pisania książki

1
Jestem w trakcie pisania książki opartej na zdarzeniach z mojego życia. Potrzebuję kogoś solidnego i zdolnego, najlepiej po studiach dziennikarskich, do pokierowania moim pisaniem i do edytowania mojego tekstu. Nie spodziewam się, że ten ktoś będzie to robił za darmo, ale ewentualne honorarium musi się mieścić w rozsądnych wymiarach. Znalezienie kogoś takiego nie jest dla mnie wcale łatwe. Poprzez znajomych byłem już w kontakcie z dwoma osobami, które okazały się bezużyteczne. Mężczyzna po dziennikarstwie dostał drugi zawał a u młodej pani po filologii polskiej zdiagnozowałem dysleksję. Ze wzglądu na charakter mojego „dzieła”, piszę po polsku, ale mieszkam daleko od Polski. Nie chcę też rozsyłać fragmentów mojego opowiadania po świecie. Jak mogę znaleźć kogoś właściwego?

Jestem w trakcie pisania książki

2
Czyli szukasz, jak rozumiem, utalentowanego ghostwritera - zarazem z jednej strony opisując swojego pecha jako dotyk Nemesis (ten zawał), z drugiej zastrzegając, że honorarium musi być rozsądne.Wobec tego mam pytanie: czy wiesz, ile się płaci ghostwriterom zdolnym we współpracy z kimś ciekawym napisać drukowalną książkę? Ewentualnie być mentorem i doprowadzić do tego samego ucznia? :)
Skąd pytanie? Obawiam się, że finanse mogą być tu kością niezgody....
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Jestem w trakcie pisania książki

3
Romek Pawlak pisze: Obawiam się, że finanse mogą być tu kością niezgody....
Romek,
To słowo ghostwriter wcale mi się nie podoba. Szukam kogoś normalnego, kto będzie robił swoją robotę, nie moją, kto nie robi łaski. Czy powinienem napisać, że mój budżet na ten wzniosły cel jest nieograniczony? Ten budżet ma limit. Czy jest coś niewłaściwego w rozsądnym honorarium? Poza tym, szkoda, że nie podałeś jakiejś cyfry w przybliżeniu. Może byśmy się razem pośmiali. Ten zawał, to nie był mój, ale niedawno miałem umówione spotkanie z prawnikiem, który nie zna prawa. Byłem też w kontakcie z filolożką polską, która nie umie pisać.

Jestem w trakcie pisania książki

4
Może byśmy się pośmiali. Pytanie, z czego...
Zapytałem o budżet, bo on ma znaczenie. W przeciwieństwie do ciebie znam realia takiej pracy dla kogoś. Znam liczby :D
Uważam po prostu, że zanim zaczniesz szukać kogoś konkretnego, powinieneś sobie - i ewentualnie nam, skoro zamieściłeś tu ogłoszenie - określić warunki brzegowe. Ale wiesz, nie naciskam, przecież to ty, nie ja potrzebujesz, rób po swojemu, też będzie dobrze :)
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Jestem w trakcie pisania książki

6
Chyba nie ten adres :) Ktoś, kto umie pisać, woli to robić we własnym imieniu. Zostają ci, którzy nie potrafią. No, chyba, że płaci się w złocie i dorzuca jako bonus żeńską drużynę piłki nożnej, wtedy można zachęcić i zawodowców :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Jestem w trakcie pisania książki

9
Navajero pisze: Chyba nie ten adres Ktoś, kto umie pisać, woli to robić we własnym imieniu. Zostają ci, którzy nie potrafią. No, chyba, że płaci się w złocie i dorzuca jako bonus żeńską drużynę piłki nożnej, wtedy można zachęcić i zawodowców
Adres jest dobry, ale chyba nie ten poziom. Zbyt dużo arogancji. Pomiędzy umie pisać a nie umie pisać mamy całe morze. Każda współczesna książka przed wydrukowaniem przechodzi przez redaktora merytorycznego i korektę, bez wzglądu na to jak genialny dany grafoman jest. Zawodowcy, nie siedzą tu a najwyżej wpadają na moment. Może więc uzgodnimy na wstępie, że siedzą tu „zawodowcy”. O zapłacie za dłubanie w nosie można sobie tylko pomarzyć, Navajero.

Jestem w trakcie pisania książki

10
Ja nie marzę, naprawdę :) Przykro mi, że rozwiałem Twoje złudzenia, ale realia są takie jakie przedstawiliśmy Ci z Romkiem. A jeśli chcesz uznać szczerość za arogancję, wolna wola. Ja naprawdę nie poluję na kontrakty w rodzaju tego jaki zaproponowałeś.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Jestem w trakcie pisania książki

11
Sambor, ty szukasz profesjonalisty, który nie tylko umie pisać i odstawi swoje projekty, ale zna się na redagowaniu i wie jak przekazać twoje myśli w odpowiedniej formie.
Gdyby było inaczej, to zrobiłbyś to sam. Nie wiem, czy zderzasz się tu z arogancją, czy z ludźmi którzy są świadomi, że to o wiele trudniejsze niż się wydaje i nie wystarczy rzucić paru worków monet (swoją drogą ważne, ile tych worków by było i co dokładnie ma obejmować kontrakt).
ichigo ichie

Opowieść o sushi - blog kulinarny

Jestem w trakcie pisania książki

12
Sambor pisze: Jestem w trakcie pisania książki opartej na zdarzeniach z mojego życia. Potrzebuję kogoś solidnego i zdolnego, najlepiej po studiach dziennikarskich, do pokierowania moim pisaniem i do edytowania mojego tekstu. Nie spodziewam się, że ten ktoś będzie to robił za darmo, ale ewentualne honorarium musi się mieścić w rozsądnych wymiarach. Znalezienie kogoś takiego nie jest dla mnie wcale łatwe. Poprzez znajomych byłem już w kontakcie z dwoma osobami, które okazały się bezużyteczne. Mężczyzna po dziennikarstwie dostał drugi zawał a u młodej pani po filologii polskiej zdiagnozowałem dysleksję. Ze wzglądu na charakter mojego „dzieła”, piszę po polsku, ale mieszkam daleko od Polski. Nie chcę też rozsyłać fragmentów mojego opowiadania po świecie. Jak mogę znaleźć kogoś właściwego?
IMO, poszukujesz redaktora?
To chyba niezbyt dobry adres ;)
Poszukaj na GoldenLine. Tam są grupy z zawodowcami/profesjonalistami, znajdź tę z redaktorami i ludźmi pracującymi przy edycji tekstów (wszelakich), załóż wątek i na pewno ktoś się zgłosi. Kiedyś szukałam tam kogoś, kto profesjonalnie łamie tekst (składacz), otrzymałam sporo bardzo dobrych ofert. Polecam GoldenLine.

Jestem w trakcie pisania książki

15
Augusta pisze: IMO, poszukujesz redaktora?
To chyba niezbyt dobry adres
Poszukaj na GoldenLine.
Nie spodziewałem się, że będzie to ktoś stąd. Potrzebowałem ukierunkowanie, gdzie szukać. Jakieś porady jednak tu otrzymałem. Golden Line, to chyba Linkedln. Wolałbym tam nie wchodzić.
Natasza pisze: może wrzuć próbkę do turzucia. Czasami się zdarza, że ludzie stąd poprawią za darmo
Tych stron mam obecnie 120. Nie chcę też tego wystawiać online, bo stanie się stracone.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Centrum Wzajemnej Pomocy”