18
Małe addendum przed snem:
10600 znaków osiągnięte. Poczułem moc i wolałem wykorzystać okazję, zanim rozpłynę się w sen. :)

19
Bari, świetnie!
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

20
Dzień 3:
Punkt startowy: 10600
Punkt osiągnięty: 11500

Teraz mi idzie szybko, bo mam pomysł na poboczną scenkę. A co z scenka zawiera?

"Czarna literka „i” z krwistą kropką, otoczona przez dwie pary czerwonych nawiasów."

:P

21
Bari, ale pamiętasz, że ja stoję w kolejce do czytania? :)
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

23
Spoko. Ja i moje kije jesteśmy gotowi :)
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

25
Dzień 4:
Punkt startowy: 11500
Punkt osiągnięty: 14300

Dzisiaj jest moc, poczułem postać drugoplanową. Znalazłem dla niego scenkę. W myślach ukuła się przewodnia myśl życiowa głównego bohatera - przekonanie o relacjach damsko-męskich, które w dalszym toku fabuły zostanie rozbite. :)

26
Fajnie! Widać Flow przylazł na całego ;)
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

28
Baribal pisze:Natchnienie najlepiej mi wchodzi między 2 i 3 w nocy po kubku napoju energetycznego z Biedronki. :D
aż się boję co ci spod klawiatury wyjdzie po tym syfie! :P
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

29
Na chwile obecną rozważam wstawienie postaci z innego szkicu do innej powieści, ale jeszcze nie wiem, na ile to się zgra. Btw, mogę rzucić na pożarcie starsze szkice świata przedstawionego tym, którzy jeszcze nie mieli okazji go poznać. :P

30
dawaj :) głodna jestem, chętnie coś zjem :P
Friends come and go and the world doesn't stop for anybody, so do what you love and never look back.

31
Dzisiaj skromnie, tylko 500 znaków. Ot by dobić do 15k. Pomysły są i układają się w głowie, ale wciąż staram się skupić na perspektywie tego krótkiego rozdzialiku. Nie jestem zadowolony z tego co napisałem, ale chcę przynajmniej zamknąć ten jeden rozdział. :)

Wróć do „Maraton pisarski”

cron