379
Jeszcze dziewięć stron do poprawienia i będę mogła pisać dalej. Cieszę się, że polubiłam tę historię i moich bohaterów. Dzięki temu staram się dopracować wszystkie szczegóły, a sama praca nie jest pracą, tylko przyjemnością. Właśnie za taką radością pisania tęskniła. :) Wróciła i oby została na zawsze :)
Everything happens for a reason

380
Super! Trzymam kciuki :*
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

381
Łącznie 214 k znaków. To już wygląda jak połowa.

Haraka haraka haina baraka
znaczenie: Pośpiech nie ma błogosławieństwa
po naszemu: Śpiesz się powoli
Everything happens for a reason

384
Wydrukowałam ostatnie 40 stron, poprawiłam 5, naniosłam poprawki w pliku i nie wiadomo skąd przybyło kilka tysięcy i licznik wskazuje 265 tysięcy
Everything happens for a reason

387
Nigdy bym na to nie wpadła, że po kilku dniach bezowocnego tkwienia na początku rozdziału nr 12, natchnienie przyniesie mi wspomnienie znienawidzonego wykładowcy z UAM.
Everything happens for a reason

388
Skończyłam poprawiać. Po poprawkach wyszło że mam 274 k znaków. Pora rozplątać tę historię do końca.
Everything happens for a reason

389
imadoki, super! Trzymam kciuki.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

390
Jeszcze jakieś 90 tysięcy znaków i zamknę fabułę. Nie mogę uwierzyć ( a chyba powinnam), że to się nawet wszystko logicznie układa. Tylko muszę pamiętać o kubku i pająku. Trzeba trochę poplątać. A później to już leżakowanie i poprawki, czyli to, co tygryski lubią najbardziej :)
Everything happens for a reason

391
317 tysięcy. Wydaje mi się, że fabuła może się rozciągnąć o kilka tysiaczków, ale to się jeszcze okaże. Nie ważne ile, byle się tylko udało zgrabnie pozamykać wszystkie wątki.
Everything happens for a reason

Wróć do „Maraton pisarski”

cron