49
Świetne wieści, czekam niecierpliwie na dalsze wiadomości i życzę dalszej owocnej pracy :wink:
"-(...)I dopiero, gdy wydasz śmiertelne tchnienie, pojmiesz, że żywot twój więcej nie znaczył niźli jedna kropla w nieskończonym oceanie!
Lecz czymże jest każdy ocean, jeśli nie morzem kropel?"

51
Powieść nadal utknięta w tym samym punkcie, w którym ją pozostawiłam, w dodatku po 2 miesiącach zdążyłam (wiedziałam, że tak będzie) pięknie wejść w fazę "eeee, to bessensu jakieś takie", ale za to redakcja pierwszego tomu w 99,9% skończona, więc są niejakie nadzieje ;D

Ale w tym weekend to ja się chyba jednak spróbuję wyspać :P
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

53
imadoki, dzięki :wink:

Chyba na oba problemy z powieścią (wybicie się z wczucia i wątpliwości co do tego, co się już napisało) będę musiała wdrożyć jedno rozwiązanie: po prostu przeczytać jednym ciągiem te 160k, w miarę możliwości poprawiając, i spróbować przejść płynnie do sceny, która miała po nich następować.

Pocieszam się, że na szczęście jest to scena, w której mignie jedna z postaci, do jakich mam słabość (konkretnie Dimitris Katranidis, grecki eks komandos z opowiadania z Esensji, mrrau :P ), więc DLA DIMITRISA może będę miała motywację, żeby zacząć pisać po przerwie :mrgreen:
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

54
Wielkie gratulacje ;D

Jaki tytuł i wydawca? Kiedy można się spodziewać wydania?
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

56
Ciekawy tytuł :D

Powodzenia!
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

57
Cieszę się, że Ci się podoba :wink:
Natomiast strasznie się męczę z tytułem powieści - czekałam aż mnie coś olśni tak, jak najpierw mnie olśniło podczas pisania opowiadania-rozdziału, że Błąd... to dobry tytuł dla niego, a potem - że w zasadzie dla całości, z rożnych względów.
A przy powieści krążę wokół pewnej myśli, krążę i nic mi nie przychodzi precyzyjnego do głowy. Na razie serial Almost human mi ukradł pomysł na tytuł, w dodatku nieprzetłumaczalny na polski ;D
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny

58
Ja bez tytułu nie potrafię dobrze pisać :/ To tak jakby mi brakowało gwiazdy przewodniej.

Wiem, co masz na myśli. Chciałam dać nowej powieści (dopiero planowana) tytuł "Piękne stworzenia", ale nie wiem, czy to ma sens... W końcu jest jakaś tam seria "Piękne istoty" :? :? :? Podobno popularna...

Z kolei "Jakby morze szklane, pomieszane z ogniem" nie brzmi chyba zbyt dobrze :|
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

60
cranberry pisze:Brzmi dobrze, tylko nie wiem, co na to wydawca
Jeszcze długa droga do punktu, w którym będzie mógł wyrazić opinię.
Ech...
"Istnieje na świecie parę rzeczy ważniejszych niż pokój, a jedną z nich jest godne człowieczeństwo. Koncepcja, że ludzkość miałaby zrezygnować z wojen wyłącznie ze strachu, to poniżenie ludzkiej godności, zwłaszcza gdy w grę wchodzi strach przed czymś tak banalnym jak technika, którą ludzie sami przecież wymyślili" (Chesterton)

61
Metoda, żeby najpierw zredagować 160k, które mam, a potem zacząć pisać dalej nie podziałała, bo tylko przeczytałam po łebkach, nie mając siły na redagowanie.

Ale za to dziś wymęczyłam dokładnie 3290 znaków (o Dimitrisie oczywiście ;) - patrz wyżej) i to są takie wymęczone znaki, że olaboga.
No ale po przerwie pierwsze koty za płoty. Nomen omen.

Aż musiałam Was tą nowiną uszczęśliwić.
Anna Nieznaj - Cyberdziadek
Nocą wszystkie koty są czarne
Gwiezdne wojny: Wróg publiczny
ODPOWIEDZ

Wróć do „Maraton pisarski”