Dziennik katamorion - podejście trzecie.

481

Latest post of the previous page:

katamorion pisze:
ithilhin pisze: Na tej miniaturce wygląda ciekawie. Masz większy?
Dziekuję :) Większy jest za duży :)
Daj linka :) Jeśli chcesz.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

483
Wykrystalizował się trochę już pomysł na thriller! Już wiem "co" ale nie wiem "kto", "gdzie", "jak", "kiedy". Wiem też "dlaczego".
Zastanawiam się kogo uczynić "czarnymi charakterami", jak długo ma trwać akcja i gdzie się rozgrywać. Wiem jaka będzie stawka. Czyli zabawa w pisanie znowu się rozpoczyna :)

Added in 1 minute 34 seconds:
P.S. Ciąg malarski na szczęście się skończył, pozostawił po sobie kilka obrazków i rysunków oraz chaos w moim mieszkaniu :)
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

488
Kształtuje mi się zarys fabuły. Z czego się niezmiernie cieszę, bo miałam zastój w ciągu ostatniego miesiąca. Dzisiaj "ukazała" mi się postać jednego z głównych bohaterów, w trakcie bazgrania notatek (i po wysprzątaniu kuchni, myślę, że ta czynność miała największe znaczenie ;) )
Tak więc mam już dwie główne postacie i minimalistyczny zarys fabuły. Zawsze to mały krok do przodu.
https://pisarzdowynajecia.com

Dziennik katamorion - podejście trzecie.

493
Ha! Przeżyłam. Chyba że to cisza przed burzą i zostanę pochowana wraz ze swoimi rękopisami, które odstraszą wszystkie robale i w ten sposób w zmumifikowanej postaci wciąż będę piękna i młoda. Ale takie gdybanie to zapewne oznaka lenistwa. Czas więc od jutra ogarnąć na poważnie temat a nie działać na pół gwizdka. Dzisiaj skończyłam lekturę poprzedniej powieści. Odkładam na dwa tygodnie ten projekt. A od jutra zaczynam pracę nad moim thrillerem.
https://pisarzdowynajecia.com

Wróć do „Maraton pisarski”