Podobno dziennik pomaga, więc postanowiłem sprawdzić te teorię. Zaszkodzić raczej nie może, a każda pomoc jest przydatna.
Celem jest nauka lepszej korekty (a raczej sensownej korekty, bo moja dotychczasowa jest niedostrzegalna). Zdobycie nieco umiejętności w pisaniu większych historii.
Czas jest nie określony, choć szacuje, ze całość zajmie mi gdzieś z cztery, pięć miesięcy.
Droga, czyli za pomocą czego zamierzam tego dokonać:
NazwaWWWWWWWWWWWWWWWWW|Stan początkowy |Stan aktualnyW |Seria poprawek i % jej stan |
Project for God "Wierzyć, nie dowierzać" I| 0 znaków WWWii| 6500 znakówII | Brak WWWWWWWWWWW|
Projekt Aleje "Thug" WWWWWWWWWWi| 493 871 znaków | 0* znaków WW| brakWWWWWWWWWWW |
Projekt wirtualnego więzienia "Dungeon" | 230 948 znaków | 0* znaków WW| brakWWWWWWWWWWW |
*Liczone od zera, gdyż choć fabułą się nie zmieni, uznałem pisanie na czysto za najlepsze wyjście.
Cele poboczne:
-Napisanie pseudohorroru. Szacunkowa wielkość 150 000 znaków
-Napisanie od nowa, tym razem (mam nadzieje) dobrze, pierwszej części cyklu i zarazem mojego pierwszego projektu
-Rozbudowa wątków pobocznych oraz zwolnienie tępa w projekcie ze świątecznego maratonu.
-Uwrażliwienie się na podmiot w zdaniu i jego powtarzalność.
Wielki Babol od zawsze był ze mną, mam nadzieje, że czas gdy naszego drogi się rozejdą, już niedługo nadejdzie. On szykuje swe wojska, niezliczone zastępy ostrych jak brzytwa błędów. Na przeciw nim wystawiłem garstkę bohaterów. Czy przybędą władcy za bezkresnych wód i pustkowi, aby stanąć po którejś ze stron? Tego nie wiem. Jedyne co mogę powiedzieć to "Wojna się zaczęła!"
Dziennik - Thug
1-Może jak będę dużym chłopcem, ludzie będą mnie prosić o pomoc.
-Albo żebyś się przesunął.
-Albo żebyś się przesunął.