511

Latest post of the previous page:

kundel bury pisze:Czyli wygląd, język i zachowanie tych Ardrytów zależy wyłącznie od naszego widzimisię?
Tak, w tym przypadku tak. Na potrzeby tekstu wiemy o Ardrytach tylko tyle, ile w cytacie. Lem oczywiście napisał o nich więcej, o sepulkach tam było i w ogóle... Ale tu i teraz nic o tym nie wiemy. No, chyba że ktoś wie? Jak wie, to przecież nie mogę nikomu zabronić sepulić... :D
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

513
Narracja pierwszoosobowa, Chii, z punktu widzenia przybysza z Ziemi. To konieczne.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

514
Luka zrób mi analizę! Zrób!

To ćwiczenie mnie nieco przyblokowało. Chyba poczekam aż mi się musk odblokuje.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

516
Możesz mieć towarzystwo. Samotnie w busz to niebezpiecznie.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

518
Już tak nie rezerwujcie, tylko analizujcie! Jutro termin mija, a ja wciąż nie wiem, kim się będę zajmować! ;)
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

520
A ja nie lubię nowego ćwiczenia - nie czuję go zupełnie. O ile w każdym poprzednim po dniu czy dwóch zapalała mi się jakaś iskiereczka, to tutaj nic. Jestem ułomny jeśli chodzi o kolory, a tutaj trzeba o nich pisać - zło wcielone. Odwiedzę jakiś market budowlany - popatrzę na farby przez jakiś czas to może mnie coś natchnie.

522
Tak, Caroll.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

523
W mojej głowie ino wiater fruwa.

Narracja pierwszoosobowa, przybysz z Ziemi, z obstawą lub bez, z buszu do buszu, i ani mru mru po ichniemu, a ichnie są kolorowe. Zielenieją, bordowieją, sinieją...

Giną mi w buszu.
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

524
A ja już prawie skończyłam. Ale wolałabym wrzucić jako ostatnia.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

525
Ty nas, Rubia, nie wkurzaj!
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

Wróć do „Dzikość Umysłu II”

cron