Hannibal ad portas!

1
Tekst napisany w ubiegłym roku, na nieoficjalny konkurs. Pozostawiam go w takiej wersji, w jakiej powstał.


- Hannibaaaaal! Braaaaama!

Na ten okrzyk serce na moment zamarło w piersi młodego żołnierza, ale zareagował błyskawicznie. Szkolenie wyrobiło w nim odpowiednie odruchy. Bez chwili wahania zerwał się do biegu w palącym słońcu i pędził, świadom, że nigdy wcześniej nie był w takim niebezpieczeństwie. Strach dodawał mu skrzydeł.

Hannibal u bramy!

I skoczył w przód, odbijając się mocno od podłoża. Udało się! Podciągnął się najwyżej, jak tylko mógł i zerknął w dół. Tam się kotłowało. Hannibal, roczny pitbull, z furią próbował dosięgnąć wiszącego na bramie człowieka, którego nie poznał.

Żołnierz zaklął siarczyście.

Psiakrew! Nie tak wyobrażał sobie powrót z wojska.
Mali powstańcy: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-4.pdf
Zapach kamienia: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... ERIA-V.pdf
Zegar śmierci: http://magazynhisteria.pl/wp-content/up ... a%20VI.pdf
FB: https://www.facebook.com/AgnieszkaZoeKwiatkowska

2
Dobre. ;D
Tylko ta psina, skoro żyła na tym świecie tylko roczek, to raczej nie miała szans poznać wcześniej tego wojaka, bo (teoretycznie rzecz jasna) służba wojskowa trwa raczej dłużej; logiczniej byłoby napisać "którego nie znał".

3
Zoee pisze:Hannibal u bramy!

I skoczył w przód, odbijając się mocno od podłoża. Udało się!
To sugeruje, że Hannibal odbił się od podłoża i zawisł na bramie.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

5
Albo na: Hannibal! Pilnuj portek!
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium

Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka

6
Thana pisze:Hannibal! Pilnuj portek!
Tak! cudnie pasuje do puenty.
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”

cron