Latest post of the previous page:
Zabawna miniaturka. I fajnie napisana, świetnie wprowadzasz czytelnika w kolejne elementy, dodajesz szczegóły, budujące otoczkę.Szalone przygody kiszonego ogórka
17Szkoda, że krótkie, szkoda, że to sen, tylko sen, szkoda, że od początku wiemy, żeś jest ogórasek (ciekawe, gdybyśmy się o tym fakcie dowiedzieli nieco później, np. w trakcie zakiszania), szkoda, że zbyt mało śmieszne (śmieszne jest, ale... wiesz, o co mi chodzi)... Potencjał do wykorzystania w czymś dłuższym i bardziej rozbrajającym. Ale tak ogólnie to gitarra! Aż zgłodniałem czytając. 

Szalone przygody kiszonego ogórka
18Musiałem, a w zasadzie musiałam tu wrócić, żeby skomentować przygody tej pary.
Oryginalne i zabawne. Prawdziwa historia miłosna: są problemy, jest heroiczna walka, a na końcu... happy end
Bardzo pomysłowe.
Oryginalne i zabawne. Prawdziwa historia miłosna: są problemy, jest heroiczna walka, a na końcu... happy end

Bardzo pomysłowe.