Zaćma (drabble)

16

Latest post of the previous page:

Zupełnie mnie nie zrozumiałaś. Wiadomo, że pieprzyk może być wszędzie, ale nie chodziło mi o jego umiejscowienie. Poza tym nie wiem dlaczego tłumaczysz mi rzeczy zrozumiałe, których nie poruszyłam w swoim komentarzu.
OK. Autor wie najlepiej. Dobrego wieczoru :)

Zaćma (drabble)

17
Gelsomina pisze: Zobaczy... pojawiające się zmarszczki*. Czyli zobaczy je w momencie ich pojawiania, jak na pokazie prestidigitatora.
Do tego zdania się odniosłam. Napisałaś, że on je zobaczy, a ja Ci wyjaśniłam, że każdy zakochany jest ślepy.

Miłego wieczoru. :)

Zaćma (drabble)

18
elka pisze: Zawsze się bałam, że któregoś dnia odzyska wzrok i zobaczy mnie taką, jaką naprawdę byłam. Pojawiające się zmarszczki,
Odniosłam się do zobaczy* w kontekście strachu narratorki.
Miłego elka. Pogadać zawsze można :)

Zaćma (drabble)

25
elka pisze:
Gelsomina pisze: Za każdym razem, kiedy na mnie patrzył, musiałam sprawdzać, czy mam na sobie ubranie.

Nie sądzę, że źle napisałam to zdanie, poza tym dlaczego przecinek przed czy?
Dlatego, że „czy” wprowadza zdanie podrzędne. Poza tym zgadzam się, że przestawienie kolejności Gelsominy służy temu zdaniu.

Poprawiłbym jeszcze to (niektóre poprawki już inni zasugerowali):
elka pisze:Zawsze się bałam, że któregoś dnia odzyska wzrok i zobaczy mnie taką, jaką naprawdę byłam. Pojawiające się zmarszczki, brzuch po porodzie, na nim przerażające rozstępy. Dalej pieprzyk szpecący szyję, nieoperacyjny. No i te piersi, których trzeba było szukać pod bluzką. Dziwiłam się, gdy tak często tropił
Nie wiem, czemu nikt o tym nie mówi, ale „tropić” jest czasownikiem przechodnim, czyli musi mieć jakiś obiekt. Nie można tak po prostu tropić, trzeba coś tropić. Może
elka pisze:Dziwiłam się, gdy tak często je tropił, dziwiłam się jeszcze bardziej, że tam były.
W ogóle czasownik «tropić» jest nienajszczęśliwszy w tym kontekście, bo żeby coś tropić, musi się to poruszać.

Poza tym fajna miniaturka :) Ot, uroki życia.
Blog Wroubelka

Zaćma (drabble)

26
wroubelek pisze: W ogóle czasownik «tropić» jest nienajszczęśliwszy w tym kontekście, bo żeby coś tropić, musi się to poruszać.
Uśmiałam się. Sorry.

Dziękuję za komentarz.

Zaćma (drabble)

27
Uśmiałam się, nie z komentarza, tylko wyobraziłam sobie te piersi, które się nie poruszają, bo ich prawie nie widać... zobrazowałam to sobie.

Także, wroubelku, nie wpadnij chociaż na myśl, żeby się na mnie obrazić. To tylko durne poczucie humoru.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”