16

Latest post of the previous page:

Natasza pisze:
Natasza, cenię twoje komentarze, ale pozwolisz, że ośmielę się mieć własne zdanie.
Oczywiście i tylko chodziło mi o przedstawienie mojej opinii w sprawie obrazowania


Mnie tylko chodziło o poprawność -
bo
deszcz leje (nie leje się)
chyba że w konstrukcjach frazeologicznych (deszcz leje się --> za kołnierz)
Nataszo, przepraszam, że tak szybko podziękowałam (problemy z netem) "Się" napisałam w pośpiechu. Mea culpa. Oczywiście "leje się" tylko w związkach frazeologicznych.

W moim odczuciu deszcz, który tak mocno leje, że aż słychać szum, nie głaszcze. Inni mogą inaczej odbierać, a ja napisałam tak, jak uważam.

Pan_ ruina "Spektakl" źle mi się czytało.

19
Romek, kajam się, skruszam... Żeby pamiętać to dziarę sobie taką zrobię PRZEZ wszyscy mają smoki, szlaczki i skorpiony, a ja będę mieć 'przeza':)))

To jest surówka z kolana ściągnięta.

Trója mnie w pełni satysfakcjonuje:) siedzę w ławce i lookam na innych;)

Dylatacja

20
WWWSzum oceanu przeszedł powoli w rzeczywistość: szum deszczu głaszczącego dach ciężarówki. Przez szparę w rolecie jasnopomarańczowe światło z parkingowej latarni wślizgnęło się do wnętrza kabiny i - rozszczepione spływającą po szybie wodą - pokazało spektakl refleksów. Kalejdoskop roztańczonych barw. Przyglądam się temu chwilę przez zmrużone powieki.
WWWW świeżym powietrzu czuć jeszcze gorący ślad żniw, skoszonych zbóż i wonnych traw, przełamany zapachem stygnącego asfaltu. Po odgłosie z pobliskiej autostrady i turkocie kół, wpadających w dylatację, poznaję, że jest około czwartej nad ranem.
WWWNaciągam śpiwór na twarz i obracam się na drugi bok.

WWWNie wstaję, nie muszę - jest sobota. Wracam z powrotem na plażę.

Dylatacja

21
brat_ruina pisze: Wracam z powrotem
powiadasz, że wracasz z powrotem? no no
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

Dylatacja

23
Natasza pisze:
brat_ruina pisze: Wracam z powrotem
powiadasz, że wracasz z powrotem? no no
Tu. Żeby ułożyć w sto słów :D

Added in 1 hour 30 minutes :[/color]
Romek, za dwa lata poprawię :P

Dylatacja

24
brat_ruina pisze: Naciągam śpiwór na twarz i obracam się na drugi bok.

Nie wstaję, nie muszę - jest sobota. Wracam z powrotem na plażę.
Leje, facetowi nie chce się wstawać - i nagle on wraca z auta na plażę? To go rozbudzi, uaktywni, a przecież "jest sobota" co go skłania do lenistwa. Opiera się rozbudzeniu naciągając śpiwór.

Chyba, że "wraca na plażę" która mu się śni. Plaża za oknem i plaża we śnie. Niech zgadnę, co ma na pace...
“So, if you are too tired to speak, sit next to me for I, too, am fluent in silence.”
(Zatem, jeśli od znużenia milkniesz, siądź przy mnie, bom i ja biegły w ciszę.)

R. Arnold
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”