Suchoty

16

Latest post of the previous page:

MargotNoir pisze:
To rozwiązuje problem jedynie 2 uwag z 6.
Z resztą uwag się zgadzam:)
sapere aude

Suchoty

17
xbc pisze: stać się niczym. Za ogon chwytam chimery,
Tylko to 'kupuję', sorry:)
Przedobrzyłaś w tym wczuwaniu się. Ale nic to, nie zawsze musi wyjść.
:kawusia:

Suchoty

20
xbc, zgadzam się z opiniami o nadmiarze. Niemniej - pomysł, żeby coś tak prozaicznego jak tytułowe suchoty ubrać w sieć egzaltowanych metafor jest ciekawy.
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

Suchoty

22
xbc pisze: Bywam beztroska. Kwitnę jak majowa lilia od czasu do czasu, ledwo uchodząc z życiem. Oddychanie mym wrogiem, wizja moja rozmyta. Jak żniwo leżę odłogiem, czekam w agonii.
wtórne, reszta emocjonalny wysyp
xbc pisze: A potem wyobcowana zostaję sama z majakami i tęsknie spoglądam na niebieskie trasy. Chcę znów stać się niczym. Za ogon chwytam chimery, chmury. Zupełnie przezroczysta ulatniam się; ginę w jednym oddechu.
tu ładnie i nawet naturalnie :uszanowanko:
Prawo czy miłosierdzie, mądry wybierze to drugie wypełniając to pierwsze.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”