Mierzyła do niego ze sztucera. Z trzech metrów. Wodziła lufą lekko w górę i w dół.
Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz, teraz wykrzywioną w grymasie nienawiści.
- Za wszystkie lata, które z tobą zmarnowałam, skurwielu. Za wszystkie niepowodzenia, które nas spotkały. To tylko twoja wina...
- Strzelaj! Strzelaj! - Zza pleców, przestępując niecierpliwie z nogi na nogę, dopingowała koleżanka, otyły kurdupel w opiętych legginsach. - Bez niego będziemy miały fajną resztę życia. Zobaczysz! Strzelaj!
Kobieta coraz mocniej przyciskała spust.
Za
3Ale co dalej?!
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch
FB - profil autorski
FB - profil autorski
Za
5Przychylam się do opinii, że pominąłeś najciekawsze 

Mówcie mi Pegasus 
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak
Za
14Mi mniej.
Added in 5 minutes 28 seconds:
Tu już chyba nie ma co kombinować z preparowaniem, zmieni szyk stu słów. Szlifowanie na siłę.
Tytuł bez zmian.
Dzięki za sugestię.
Za
15Wydaje mi się, że zostałem źle zrozumiany. Uważam, że powyższy drabbel jest w porządku, żadnego szlifowania w nim. A tym bardziej żadnej zmiany tytułu(!) - tytuły w utworach masz bardzo dobre. A moja wypowiedź:
odnosi się do ew. 2-giej części - kontynuacji. Zaproponowałem to, bo uważam, że dobre pomysły zasługują na rozwinięcie. Ale rozumiem, "cięcie nożem" fabuły na samym końcu ma spowodować niedosyt czytelnika, w którym automatycznie uruchomią się różne emocje i seria domysłów: "co dalej". Uwielbiam takie zabiegi, dlatego też sam je stosuję w moich tekstach.
Bez proponowanej przeze mnie drugiej części powyższy utwór w żadnym stopniu nie ucierpi, jednak w dalszym ciągu zachęcam do napisania kontynuacji, bo warto. Tym bardziej, że fragment:
działa jak "furtka" do powstania dwójki.
Właściwie to...
z kolejnej tony złota została odlana zaledwie jedna moneta.
Innymi słowy; marnujesz duży potencjał na minimalizmy.
Masz dobre pomysły. Pisz z dużo większym rozmachem.