Za

1
Mierzyła do niego ze sztucera. Z trzech metrów. Wodziła lufą lekko w górę i w dół.
Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz, teraz wykrzywioną w grymasie nienawiści.

- Za wszystkie lata, które z tobą zmarnowałam, skurwielu. Za wszystkie niepowodzenia, które nas spotkały. To tylko twoja wina...

- Strzelaj! Strzelaj! - Zza pleców, przestępując niecierpliwie z nogi na nogę, dopingowała koleżanka, otyły kurdupel w opiętych legginsach. - Bez niego będziemy miały fajną resztę życia. Zobaczysz! Strzelaj!

Kobieta coraz mocniej przyciskała spust.

Za

3
Ale co dalej?!
„Styl nie może być ozdobą. Za każdym razem, kiedy nachodzi cię ochota na pisanie jakiegoś wyjątkowo skocznego kawałka, zatrzymaj się i obejdź to miejsce szerokim łukiem. Zanim wyślesz to do druku, zamorduj wszystkie swoje kochane zwierzątka.” Arthur Quiller-Couch

FB - profil autorski

Za

6
hi hi - nie strzeliła. Tak myślę. Takie kobiety nie strzelają, ino rozpoczynają gadanie, które trwa sto lat, aż facet sam zdechnie ;)
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)

Za

7
No nie wiem: kobieta plus broń palna równa się nieszczęście :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Za

9
To co zwykle: nie poklepał po polędwicy dysząc niezdrową żądzą :P
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Za

10
Silna kobieta, trzymała sztucer przy policzku. Z trzech metrów ze sztucera? No, nie wiem, nie wiem.
Pisać może każdy, ale nie każdy może być pisarzem
Katarzyna Bonda

Za

13
Spreparuj drugą część.
Wykorzystaj:
pan_ruina pisze: Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz...
Spreparuj równie dobry tytuł.
Ja zaproponuję...
"(Nie)powodzenia".
Będzie współgrało z "Za".

Dobre.

Za

14
mijabi pisze: Podoba mi się postać dziewczyny w legginsach.
Mi mniej.

Added in 5 minutes 28 seconds:
G.P. pisze: Spreparuj drugą część.
Wykorzystaj:
pan_ruina pisze: Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz...
Spreparuj równie dobry tytuł.
Ja zaproponuję...
"(Nie)powodzenia".
Będzie współgrało z "Za".

Dobre.
Tu już chyba nie ma co kombinować z preparowaniem, zmieni szyk stu słów. Szlifowanie na siłę.
Tytuł bez zmian.

Dzięki za sugestię.

Za

15
pan_ruina pisze: Tu już chyba nie ma co kombinować z preparowaniem, zmieni szyk stu słów.(?) Szlifowanie na siłę.
Tytuł bez zmian.
Wydaje mi się, że zostałem źle zrozumiany. Uważam, że powyższy drabbel jest w porządku, żadnego szlifowania w nim. A tym bardziej żadnej zmiany tytułu(!) - tytuły w utworach masz bardzo dobre. A moja wypowiedź:

G.P. pisze:
Wykorzystaj:
pan_ruina pisze:Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz...
Spreparuj równie dobry tytuł.
Ja zaproponuję...
"(Nie)powodzenia".
Będzie współgrało z "Za".
odnosi się do ew. 2-giej części - kontynuacji. Zaproponowałem to, bo uważam, że dobre pomysły zasługują na rozwinięcie. Ale rozumiem, "cięcie nożem" fabuły na samym końcu ma spowodować niedosyt czytelnika, w którym automatycznie uruchomią się różne emocje i seria domysłów: "co dalej". Uwielbiam takie zabiegi, dlatego też sam je stosuję w moich tekstach.
Bez proponowanej przeze mnie drugiej części powyższy utwór w żadnym stopniu nie ucierpi, jednak w dalszym ciągu zachęcam do napisania kontynuacji, bo warto. Tym bardziej, że fragment:
pan_ruina pisze: Wiedział, że broń jest naładowana i odbezpieczona i, że zrobi sobie krzywdę, bo źle ją trzyma - z kolbą przy policzku koło nosa. Odrzut przy wystrzale walnie kolbą jej piękną twarz
działa jak "furtka" do powstania dwójki.

Właściwie to...
z kolejnej tony złota została odlana zaledwie jedna moneta.
Innymi słowy; marnujesz duży potencjał na minimalizmy.
Masz dobre pomysły. Pisz z dużo większym rozmachem.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Miniatura literacka”