Latest post of the previous page:
Nic, jest świetny.17
Dawno nic feministycznego nie czytaliśmy.
"Poród" Marty Stefaniak w "Zadrze":
http://pismozadra.pl/prozadra/560-porod
http://pismozadra.pl/prozadra/560-porod
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
18
Sympatyczne opowiadanie znajomej z innego forum:
Joanna Maciejewska - Współlokator
Studenckie klimaty plus odrobina fantastyki
Joanna Maciejewska - Współlokator
Studenckie klimaty plus odrobina fantastyki
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/
19
Ignite, co masz nowego ciekawego do czytania?
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
21
Thano, ostatni tydzień spędziłam na wyjeździe, gdzie dostęp do sieci teoretycznie miał być, ale w praktyce bywało z tym różnie.. Stąd przestój na blogach. Dzisiaj wróciłam, jutro wstawię nowy tekst
[ Dodano: Pią 28 Cze, 2013 ]
Zgodnie z obietnicą:
Anna Głomb, "Smocze drzewo"
Dla miłośników mrocznych i pięknych baśni
[ Dodano: Pią 28 Cze, 2013 ]
Zgodnie z obietnicą:
Anna Głomb, "Smocze drzewo"
Dla miłośników mrocznych i pięknych baśni
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/
22
"Smocze drzewo" tak sobie (nie przepadam za tą konwencją) ale za to "Metro" tej samej Autorki - bardzo fajne! 
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
24
Ignite, przeczytałam. Mocne, bardzo Grzędowiczowate. Prawie jak z "Księgi Jesiennych Demonów". 
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
25
Zazwyczaj nie przepadam za humorystycznymi tekstami, ale ten jest naprawdę niezły 
Tomasz Mróz - Projekt Grunwald
Tomasz Mróz - Projekt Grunwald
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/
26
Ignite jest nieco zajęta, więc w zastępstwie pełnię honory domu i zapraszam do lektury:
Natalia Bieniaszewska Pani naszego mięsa
A jeśli ktoś jeszcze nie przeczytał, to powinien czym prędzej nadrobić zaległości:
R.R. Jóźwiak Most
Natalia Bieniaszewska Pani naszego mięsa
A jeśli ktoś jeszcze nie przeczytał, to powinien czym prędzej nadrobić zaległości:
R.R. Jóźwiak Most
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
27
W sumie powinnam to wrzucić w wątku autorskim... ale tam będzie mniej widoczne, więc wrzucę tutaj i najwyżej mnie moderacja pogoni 
Zaszalałam i popełniłam dekadenckie opowiadanie grozy dozwolone od lat 18
Po czym ofiarowałam je portalowi Gavran. Enjoy!
Druga strona słońca
Zaszalałam i popełniłam dekadenckie opowiadanie grozy dozwolone od lat 18
Druga strona słońca
Między kotem a komputerem - http://halas-agn.blogspot.com/
28
18 +? A to ono jest z seksem czy z flakami? Jak z flakami, to nie czytam, jak z seksem, to czytam w te pędy!
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
29
Thana - mięsko cudne.
God - wiadomo
Gratulacje
God - wiadomo
Gratulacje
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)
30
Mięsko musi być.
Nataszo miła, zrób coś dla mnie i podejrzyj, co ta Ignite napisała! Bo ja nie wiem, czy tam wchodzić w ten link, czy jednak nie. Ja się boję, że ona mnie przerazi!
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka
31
Popołudnie fauna nabrzmiało męskością. Dobre. Spoko
[ Dodano: Pon 26 Sie, 2013 ]
Tylko nie lubię białego na czarnym pisanego. Ja sobie skopiowałam, bo mi odwyrtka nie pasuje
[ Dodano: Pon 26 Sie, 2013 ]
Tylko nie lubię białego na czarnym pisanego. Ja sobie skopiowałam, bo mi odwyrtka nie pasuje
Granice mego języka bedeuten die Grenzen meiner Welt.(Wittgenstein w połowie rozumiany)