Tu się chwalimy publikacjami w sieci (także e-bookami)

337
Adrianno, gratuluję serdecznie.

A ja tak dawno na Wery nie zaglądałem, że mi jedna drobna sieciowa publikacja przeleciała (grudzień 2014).
To się pochwalę 3 lata post factum, a co mi tam:
http://www.fahrenheit.net.pl/literatura ... a/psi-los/
Sekretarz redakcji Fahrenheita
Agencja ds. reklamy, I prawie już nie ma białych Francuzów, Psi los, Woli bogów skromni wykonawcy

Tu się chwalimy publikacjami w sieci (także e-bookami)

340
Gratki, Kruger :)

U mnie w międzyczasie udało się złapać publikację w Mega*zine, którą nie miałam okazji się pochwalić. W tym numerze znajdziecie moje opowiadanie pt.: Dziennik błędów: http://lostandfound_megazine.vipserv.org/?p=1503
Zachęcam do lektury (i do dzielenia się opiniami, oczywiście, jeśli tylko będziecie mieli ochotę) :)
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

Tu się chwalimy publikacjami w sieci (także e-bookami)

343
Adrianna pisze: Gratki, Kruger :)

U mnie w międzyczasie udało się złapać publikację w Mega*zine, którą nie miałam okazji się pochwalić. W tym numerze znajdziecie moje opowiadanie pt.: Dziennik błędów: http://lostandfound_megazine.vipserv.org/?p=1503
Zachęcam do lektury (i do dzielenia się opiniami, oczywiście, jeśli tylko będziecie mieli ochotę) :)
no pięknie :-)

brawo ty!
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

Wróć do „Sukcesy Weryforumowiczów”