Latest post of the previous page:
Skąd to wiesz? Gdzie to jest napisane po drugiej stronie metafory?Natasza pisze:Kamienistość kamienia u Romka jest tezą, może nawet paradygmatem.
Moderatorzy: Poetyfikatorzy, Weryfikatorzy, Moderatorzy, Zaufani przyjaciele
Latest post of the previous page:
Skąd to wiesz? Gdzie to jest napisane po drugiej stronie metafory?Natasza pisze:Kamienistość kamienia u Romka jest tezą, może nawet paradygmatem.
a to?[morze]mocno rzucało bursztynem, chcąc go przepołowić, zniszczyć, w staccato fal uderzających o brzeg zmielić na okruchy pozbawione tożsamości.
Tego rodzaju milczenie jest ciężkie. Ale to jest dla mnie za mało jak na kamień. I dlatego mam poczucie, że pomysł się nie rozwinął w całości w tym limicie znaków. Potrzeba mu więcej przestrzeni albo jeszcze większej kondensacji (ale to drugie - właśnie nie wiem, czy się da w miniaturze, tak sobie dywaguję, że "a może...")Wiedział o tym. Oboje wiedzieli. Są tematy, których lepiej nie poruszać. Nigdy nie uda się ich ostatecznie zakopać, zawsze będą się czaić w plamach ciemności poza kręgiem światła.