Latest post of the previous page:
To nie chodzi o to, że jesteśmy doskonali, ale jesteś już "którąś natępną" osobą, która o to prosi. Możemy Ci pomóc do pewnego stopnia, ale nie mogą się tu logować nowe osoby tylko po to. Te forum jest też do oceniania innych ,a może właściwie- głównie po to. Więc jesli szukasz pomocy, udzielaj się aktywnie i pokaż ,że ci zależy. I się nie urazaj:)18
Eh, dlaczego moja osoba została podana jako przykład ? O.o
Proponuję zrobić dział odpowiedni dla osób, które chcą uzyskać pomocy szkolnej. Napewno znajdzie się jakiś "nauczyciel', który się zajmie czymś takim.
Proponuję zrobić dział odpowiedni dla osób, które chcą uzyskać pomocy szkolnej. Napewno znajdzie się jakiś "nauczyciel', który się zajmie czymś takim.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.