data urodzin w profilu

1
czy moglby mi ktos wyjasnic ta kwestie?



daty urodzin nikt nie ma obowiazku podawac, w porzadku.

jednak czemu ona sie zmienia, jak juz ktos takowa wpisze?

wczoraj dowiedzialam sie, ze urodzilam sie 29 stycznia 1970 roku!

poprawilam ale na jak dlugo stan wlasciwy zostanie zachowany?



widze, ze u pewnych osob, ktore podaly swoj wiek (w chwili przedstawiania sie w odpowiednim dziale), data urodzin w profilu pokazuje zupelnie cos innego.
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"

2
Z tą kwestią niestety musimy poczekać na Lan.

Data, którą podajesz ustawia się sama zaraz po rejestracji, nie jestem pewien.

Dziwi mnie to trochę, gdyż nikt jeszcze tego nie zgłaszał.

Możesz napisać o jakich osobach mówisz? Jeśli nie tu to na PW. Raczej nie jest to potrzebne, ale może dzięki temu znajdzie się rozwiązanie.

Chętnie zbadam całą sprawę.



PS. Możliwe, że te osoby nie zmieniły daty w profilu.
Po to upadamy żeby powstać.

Piszesz? Lepiej poszukaj sobie czegoś na skołatane nerwy.

3
przyznam, ze ja tez bylam zaskoczona.

jak sie okazuje, to sie przestawilo na konkretna date.

obecnie funkcjonuje takowa u Przemka Z.

(niedawno zarejestrowanego)

od czego to zalezy, tego nie wiem, ja sie nie znam.

niektorzy nie wpisuje daty w ogole, wiec nie wiem czy data w tych przypadkach ustawic sie moze samoistnie.

ja moge pisac wylacznie w moim imieniu.

mnie data sie przestawila.

to tyle na temat.



dziekuje.
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"

4
to jest niestety jakiś błąd php którego nie jestem w stanie naprawić. Prawdopodobnie automatycznie ustawia się jakaś data urodzenia po rejestracji, jeśli już ją zmienisz - to raczej się nie przestawia.
"Rada dla pisarzy: w pewnej chwili trzeba przestać pisać. Nawet przed zaczęciem".

"Dwie siły potężnieją w świecie intelektu: precyzja i bełkot. Zadanie: nie należy dopuścić do narodzin hybrydy - precyzyjnego bełkotu".

- Nieśmiertelny S.J. Lec

5
mam nadzieje, ze juz zadna niespodzianka mnie nie spotka.

oj, zeby to jeszcze mnie odmlodzilo ale tak...?



dziekuje za wyjasnienia.

(koniec)
"czas nie leczy ran tylko przyzwyczaja do bolu"

6
Mi też ustawiło, że urodziłem się w 1970, a przysiągłbym, że ustawiałem "prawdziwą". Zmieniłem, i mam nadzieję, że tak pozostanie.
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott

   Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
   — Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
   — Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
   — Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy organizacyjne”