Czy na niniejszym forum istnieje gdzieś miejsce dla nie-fikcyjnego pisarstwa OPRÓCZ skromnego działu Felietony?
Wymyślanie niestworzonych historyjek to jednak nie jest pasja mojego życia, jednakowoż zastanawiałam się, czy z równym entuzjazmem przyjęlibyście jakiś nieokrzesany esej, który należałoby nawrócić, ukrócić i zmieszać z błotem? ;]
Eseje, referaty i reszta intelektualnego bigosu.
1"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: Wszechświat i ludzka głupota. Chociaż, co do tego pierwszego mam pewne wątpliwości."
Einstein.
Einstein.