Latest post of the previous page:
W sobie właściwy sposób patrzę.Bartosh16 pisze:Zależy, jak na to patrzysz.

Latest post of the previous page:
W sobie właściwy sposób patrzę.Bartosh16 pisze:Zależy, jak na to patrzysz.
Pisanie jest, całe szczęście, mniej bolesne - jeśli ktoś nie zna reguł to po prostu nie da się tego czytać. A ból jest jego, bo dostaje komentarz "tego nie da się czytać".Bo jak sklasyfikować "szermierza", który nie potrafi właściwie trzymać szpady, a za wszelką cenę chce walczyć? O tym właśnie mówiłem.
W zasadzie po jakimś czasie widać, że albo coś z tego będzie, albo szpadę takiemu trzeba zabrać, bo zrobi krzywdę sobie i komuś. Do tego nawiązuję.
No i poważny temat zszedł na patrzenie na przyrodzenie Sapkowskiego... Źle się dzieje w państwie duńskim...W sobie właściwy sposób patrzę.
Mądrze prawi, dać mu wódki.Grimzon pisze:[Nie kwestionuję istnienia talentu, kwestionuję uzyskanie sukcesu od jego wielkiego wpływu. Talent pozwala ci osiągnąć mistrzostwo olimpijskie ale nie jest kryterium aby wykonywać daną dziedzinę z sukcesem.
Pamiętam, że św. Franciszek kazał przemawiać do szatana tylko w jeden sposób: „Otwórz gębę, to ci weń narobię!”. Pewien ksiądz na kazaniu dla młodzieży, nie mogąc w żaden sposób znaleźć odpowiedniego słowa, powiedział, że szatan to „wypierdek”. Co gdzie widzę jakiegoś diabła w logo, na koszulce czy w podpisie, to się zastanawiam: „Czemu ta osoba tak sobą gardzi, że chce określać siebie (swój styl) pod postacią wypierdka z fekaliami w gębie?”Majorette pisze:A co do czytania wśród hejterów: Patrz mój podpis.
Wróć do „Sprawy organizacyjne”