16

Latest post of the previous page:

heatwave pisze:Ad 1: jak się zapisuje dialogi? Może jakiś link? ;-)
Ad 2: Może by tak powołać podforum "nie do weryfikowania" i dodać preambułę do regulaminu która tłumaczy, że weryfikatorzy mają ograniczony czas i możliwości więc jeśli wiesz jakie popełniłeś błędy a zależy ci na opinii nie koniecznie weryfikatorskiej to możesz wrzucić tekst do tego podforum bez ograniczenia "raz na dwa tygodnie"?
1. Google nie boli, linków na tym forum to chyba tylko ja dałem ludziom ze sto , nie mówiąc już o innych użytkownikach i weryfikatorach. To właśnie dowodzi tego, że to ograniczenie ma rację bytu. Pisarz ("pisarz" też) musi sobie umieć radzić, jak czegoś potrzebuje. Oczywiście, można pytać, ale dopiero potem, jak się czegoś znaleźć nie mogło. Tak to powinno działać. Bez urazy :)

2. Po co? Za dużo kombinowania to raz, a dwa: j.w (to, co Luka w Pamięci napisała) :)
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

17
@maladrill
czyli chodzi o brak sił weryfikatorskich? ;-)
A z punktu widzenia piszących: po co mam wrzucać tekst do komentowania tylko zwykłym użytkownikom, skoro w jednym dziale mogą go ocenić i zwykli użytkownicy, i weryfikatorzy?
Pytanie kim jest weryfikator. Jeśli osobą która ma obowiązek czytać to wszystko i wytykać paluchami błędy to różnica jest dość duża i w pewnym stopniu psychologiczna. Poza tym ktoś może chcieć uwag w mniej zrytualizowanej formie i na mniej techiczny temat.
...to je popraw przed wrzuceniem, zamiast katować czytelników.
Dowcip polega na tym, że nikt nie trzyma przy głowie czytelnika pistoletu ;-)

[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 ]
poza tym; to łatwy sposób na uzyskania sytuacji win-win; weryfikatorzy nie mają więcej pracy, forum jest mniej represyjne (kto lubi represje?) i otwarte.

18
heatwave pisze:Pytanie kim jest weryfikator.
o tym też było sporo dyskusji na forum, poszukaj sobie
heatwave pisze:Dowcip polega na tym, że nikt nie trzyma przy głowie czytelnika pistoletu ;-)
Przy głowie weryfikatorów tym bardziej. Modne tu ostatnio stwierdzenie: "Nie szanujesz czytelnika". Jeśli ktoś poświęca swój czas na przeczytanie i wyrażenie opinii, Ty możesz poświęcić czas przynajmniej na poprawienie/formatowanie.
ObrazekObrazekObrazek

19
heatwave pisze:Pytanie kim jest weryfikator. Jeśli osobą która ma obowiązek czytać to wszystko i wytykać paluchami błędy
Tak właśnie jest. Co więcej, aby tekst został uznany za zweryfikowany uwagi przy nim musi przedstawić dwoje weryfikatorów. Sprawdź ilu ich jest, zobacz ile jest tekstów wrzuconych, pomnóż czas odpowiedzi (solidnej) razy jedną godzinę (czytanie i pisanie) i sprawdź ile pracy społecznej wykonują "czarni" pro bono. Jak wejdziesz na profil Martiniusa to łatwo sobie policzysz, że na forum (statystycznie) spędzał godzinę dziennie przez ostatnie 5 lat, i w tym czasie przeczytał takie tony chłamu, że niejeden zwariowałby od tego. (np. ja nie dałem rady)

Proponuję żebyś spróbował poweryfikować przez parę miesięcy, i wrócimy do tematu jak ci się znudzi :-)

20
Dlaczego piszesz do mnie? Przecież ja nawet nie mam niczego gotowego do wrzucenia.

Napiszę szczerze: widzę na wielu forach dyskusyjnych tendencję do odgradzania się od reszty internetu i tworzenie hermetycznych grup z pokręconymi zasadami które niekoniecznie są spisane. Nie ważne czy chodzi o linuxowe fora czy o inne fora tematyczne (np. o szydełkowaniu). Ta tendencja wydaje mi się głupia ? i tyle.

[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 ]
Proponuję żebyś spróbował poweryfikować przez parę miesięcy, i wrócimy do tematu jak ci się znudzi
Czy pisałem na temat podforum "nie do weryfikowania"?

[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 ]
Pierwsz część do luki, dalsza część... brak edycji :/

21
heatwave pisze:tworzenie hermetycznych grup z pokręconymi zasadami które niekoniecznie są spisane
Ależ grupa nie jest hermetyczna, a zasady spisane i niezbyt pokręcone :-)

I żeby zakończyć temat (przynajmniej z mojej strony): nowy zapis w regulaminie spowoduje, że użytkownicy szybciej doczekają się weryfikacji. A że ci, co dopiero dołączają do WM będą musieli zaczekać 30 dni nie jest chyba wielkim problemem - poczytają sobie w tym czasie forum i zastanowią się czy ich tekst nie mógłby być lepszy.

22
heatwave pisze: Dlaczego piszesz do mnie? Przecież ja nawet nie mam niczego gotowego do wrzucenia.
yyy, tak jakoś... chyba błędnie wywnioskowałam, że wypowiadasz się we własnym imieniu ;) ale to nie zmienia sensu mojej wypowiedzi.
heatwave pisze: Napiszę szczerze: widzę na wielu forach dyskusyjnych tendencję do odgradzania się od reszty internetu i tworzenie hermetycznych grup z pokręconymi zasadami które niekoniecznie są spisane. Nie ważne czy chodzi o linuxowe fora czy o inne fora tematyczne (np. o szydełkowaniu). Ta tendencja wydaje mi się głupia ? i tyle.
Oj, święta racja. Spróbuj wejść na forum o kotach i zapomnieć o adnotacji "koffam moje kotecki, słonecka słodziutkie, a tu fotka na tle obgryzionego beniaminka!" - zjedzą Cię na dzień dobry. A co do Weryfikatorium - hmm, kiedyś miałam podobne wrażenie. Ale, ej, trochę dystansu i tyle ;)
ObrazekObrazekObrazek

23
I żeby zakończyć temat (przynajmniej z mojej strony): nowy zapis w regulaminie spowoduje, że użytkownicy szybciej doczekają się weryfikacji. A że ci, co dopiero dołączają do WM będą musieli zaczekać 30 dni nie jest chyba wielkim problemem - poczytają sobie w tym czasie forum i zastanowią się czy ich tekst nie mógłby być lepszy.
Odnoszę wrażenie, że nie czytasz co właściwie piszę. Ja nie krytykuję samego zapisu bo zdaje się, że ma on sens; mam wątpliwości co do traktowanie użytkowników z góry ale generalnie inaczej nie można.

Po prostu wydaje mi się, że mam fajny pomysł (może tylko się wydaje) na odcedzenie części tekstów dla weryfikatorów oraz zmniejszenie w pewnym stopniu restrykcyjności forum co będzie ładnie wyglądać. Ba, wrzucanie tekstu do weryfikacji nabierze większego znaczenia ;-)

[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 ]
Jescze jedno.

Naprawdę uważacie, że wysypywanie tłuczonego szkła na podłodzie i argumentowanie "że, ludzie muszą sobie umieć radzić" to dobry pomysł? ;-)

24
heatwave pisze:Naprawdę uważacie, że wysypywanie tłuczonego szkła na podłodzie i argumentowanie "że, ludzie muszą sobie umieć radzić" to dobry pomysł?
To nie jest dobry pomysł. Ale nikt nikomu nie rzuca szkła pod nogi.

A wracając do twojego pomysłu: ale przecież teraz weryforumowicze komentują teksty niejako niezależnie od weryfikatorów. Ale zawsze może się zdarzyć się tekst bardzo długi/trudny/nudny/koszmarnie słaby (niepotrzebne skreślić), którego nikomu nie chce się czytać. I dzięki weryfikatorom każdy tekst jest oceniany. A jaką informacją dla autora jest brak odzewu na jego pisaninę? Żadną. Dlatego zastanawiam się po co komplikować coś co jest w miarę proste, działa sprawnie i spełnia swoją rolę?

25
To nie jest dobry pomysł. Ale nikt nikomu nie rzuca szkła pod nogi.
Pisarz ("pisarz" też) musi sobie umieć radzić, jak czegoś potrzebuje. Oczywiście, można pytać, ale dopiero potem, jak się czegoś znaleźć nie mogło. Tak to powinno działać.
Bo przypinanie tematów jest dla mięczaków.
A jaką informacją dla autora jest brak odzewu na jego pisaninę? Żadną.
Nie róbmy z ludzi owiec - czy ktoś bronił mu zmusić siłą (przenośnia) weryfikatora do lektury? Ma wybór i ma dodatkową możliwość.

Dla mnie to przykład jasnej i uczciwej umowy: możesz oczekiwać, że weryfikator przeczyta i oceni twój tekst, ale tylko raz na dwa tygodnie bo niestety ale są problemy z siłą roboczą. Oczywiście, możesz też postować w dziale w którym weryfikatorzy nie muszą nic oceniać (ale mogą zrobić bo mamy wolność) bez ograniczeń. W praktyce weryfikatorzy zyskaliby mniej krótkich, głupich tekstów a użytkownicy pomyśleliby że ktoś uważa ich za partnerów a nie poddanych.
Dlatego zastanawiam się po co komplikować coś co jest w miarę proste, działa sprawnie i spełnia swoją rolę?
Skoro trzeba ograniczać ilość tekstów można wnioskować, że jednak nie działa do końca prawidłowo.

26
Bo przypinanie tematów jest dla mięczaków.
Za dużo chcesz. :)
Są odpowiednie działy na tym forum, gdzie znajdziesz wiele rzeczy bez problemu. Ale po tym, że wciąż ciągniesz ten wątek, można wywnioskować, że tam nie zajrzałeś. :)
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3pcp0_user6.jpg[/img]
----------------------------------------------------------------------
[img]http://www.cdaction.pl/userbar/strona/userbar/15j3phuz_userbar(2)b.jpg[/img]

27
heatwave, ależ kiedyś był taki dział na forum. Nazywał się "jestem w trakcie pisania" i można było tam wrzucać co się chciało - najczęściej krótkie formy albo fragmenty i również była to absolutna amatorszczyzna. Weryfikatorzy nie mieli wobec niego zobowiązań (ale i tak się udzielali, z tego co pamiętam). Nie bardzo wiem, czemu zlikwidowali. To już pytanie do władz ;)

W każdym razie - skoro już zlikwidowali, to znaczy, że nie funkcjonował odpowiednio i aktualne rozwiązanie - jeden dział - jest lepsze.
ObrazekObrazekObrazek

28
Nie tyle ciągnę co zwracam uwagę na pewną aberację w priorytetach. Przybicie tematu to minuta, dwie roboty. Przekopywanie się przez google to jakiś kwadrans. Kwadrans np. kilkuset osób ;-)

A przecież forum jest po to by sobie pomagać, ułatwiać pracę i udzielać cennych uwag a nie po to by uczyć życia "pisarzy".

Czy też widzisz ten zgrzyt?

[ Dodano: Pon 07 Lut, 2011 ]
@Luka w pamięci
Dzięki za informację. Nie będę poruszać tego tematu. Teoria została znowu pokonana przez praktykę.

29
Jestem tu nowy, więc trochę głupio mi pisać na ten temat, ale moim zdaniem 30 dni to odrobinę za dużo. Sam pomysł wydaje mi się okej i go popieram, ale może warto go nieco zmienić. Może zamiast 30 dni, dać 2 tygodnie i obowiązek napisania 5-10 postów (nie licząc tych z "Przedstaw się" czy "Hydeparku") lub obowiązek zweryfikowania minimum 3 tekstów innych użytkowników forum przed wrzuceniem własnego tekstu do zweryfikowania.

30
Kundlu bury, wymaganie iluśtam postów jest bezsensowne, niektórzy mogą nie mieć nic do powiedzenia, lub nie chcieć się dzielić swoją opinią na forum publicznym. Będą za to czytali istniejące tematy, szkolili się i wrzucali co jakiś czas swoje prace. Po co kazać im pisać posty na siłę? Nic to nie wniesie pozytywnego, jedynie zwiększy ilość głupawych postów pisanych na siłę, byle tylko osiągnąć tę magiczną barierę 10ciu postów...

Dalej, obowiązek weryfikowania... Podobnie, ocenianie na siłę? Nie, raczej podziękuję... Nie każdy nadaje się do fachowej oceny, nie każdy posiada odpowiednią wiedzę i spostrzegawczość (w końcu niektóre błędu dobrze ukrywają się pośród zbiorowisk liter), nie każdy potrafi przekazać swoje wątpliwości innym, nie każdy potrafi wysilić się na minimum obiektywizmu... W konsekwencji tematy zaroiłyby się od postów w stylu "Fajne! Fajny motyw z wampirami, i ten klimacik ;) Miodzio, chcę więcej! :D Tylko na przyszłość trochę więcej akcji, bo tutaj to słabo ci to wyszło". A tego żaden z forumowiczów nie chce.

Termin 30 dni jest jak najbardziej odpowiedni. Jak komuś zależy na fachowej ocenie, to poczeka. Jak nie- to znaczy że nie był godzien :P
"... z tylu różnych dróg przez życie każdy ma prawo wybrać źle..."

"Krytyka może nas wykończyć; my nie możemy wykończyć krytyki - i dlatego lepiej o niej zapomnieć"

31
Baczy, czy ja wiem, czy takie bezsensowne. Owszem, masz rację, ludzie są różni, niektórzy nie będą mieli niczego ciekawego czy istotnego do przekazania, inni z kolei mogą z początku niewiele się udzielać, bo taki mają charakter i nie potrafią od razu błyszczeć w nowym towarzystwie. No, ale z drugiej strony, jak ktoś nie ma nic do powiedzenia, to po kiego grzyba chce pisać?

Wiem, że obowiązek weryfikowania niesie z sobą te niebezpieczeństwa, o których napisałeś. Ale od tego jest regulamin tamtego działu, który zabrania komentarzy typu "Fajne! Fajny motyw z wampirami, i ten klimacik Miodzio, chcę więcej! Tylko na przyszłość trochę więcej akcji, bo tutaj to słabo ci to wyszło." Ktoś ośmieli się dać taką "ocenę", to myk i dostaje ostrzeżenie, sytuacja się powtórzy, to znów myk i ostrzeżenie albo ban. I nara.

Mój poprzedni post to tylko taka propozycja. Wydaje mi się, że odpowiednio egzekwowana, dałaby skutki w postaci bardziej aktywnego uczestnictwa. Ale jak już wcześniej wspomniałem, jestem tu nowy, więc akurat w tej kwestii za dużo do powiedzenia nie mam. Zdaję się na opinię i doświadczenie tych, którzy już tu trochę czasu spędzili.

Tak poza tematem, plus za zdjęcie Kombajna. Nirvana to kawał świetnej muzy. :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Sprawy organizacyjne”