91

Latest post of the previous page:

Grimzon pisze:Takie rzeczy jak zapis dialogów jest łatwo dostępny tak samo jak wszystkie słowniki.
Bartosh16, przywołując inną złotą myśl Grimzona (to nie jest przytyk - to zdanie wybrałam jako przykład) mogłabym tu cały wykład napisać, dlaczego pisanie dialogów, pomimo że zna się zasady jest takie trudne - ale nie w tym rzecz. Teksty pojawiające się na Wery to nie teksty nagminie łamiące zasady ort. - gramatyczne - więc nie widzę by była potrzeba ambitnie kruszyć kopie w tym temacie.
Ale padło tu tez kilka cennych uwag - powtarzanych już od pewnego czasu - np. sprawa zamykanych dyskusji, gdy te się zaogniają - z etykietką: dla dobra wszystkich (nie mówię o tendecyjnych wypowiedziach, ewidentnie nie na swoim miejscu) i takich wypowiedzi nikt nie akcentuje. Ciągle wracają te ortografy - a przez to dyskusja tutaj robi się jałowa.
Ostatnio zmieniony śr 13 lis 2013, 23:32 przez gebilis, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

92
I naszła mnie w tej chwili taka refleksja - czy my przypadkiem tu nie chcemy zepsuć coś, co jest może nie doskonałe, ale za to dobre? Czy to nie jest szukanie dziury w całym?
A w jakim sensie?

Uczenie się pisania to, także uczenie się na błędach innych. Czy nie cennej dla autora aby utwór posiadał 20 zdań o kreacji bohatera/sceny niż tyle samo zdań z wytknięciem literówek i przecinków?
gebilis pisze:I pamiętajmy weryfikacje tu pisane są subiektywnym odczuciem weryfikatora, a nie prawda objawioną (nie umiejszająć ich pracy i umiejętności)- autor i tak przyjmie te uwagi, które mu będą potrzebne i dalej pójdzie swoją drogą - wiec nie szuflatkujmy utworów, a tym bardziej ich twórców.
A w jakim sensie szufladkować? Chodzi przecież o techniczną stronę tekstu. A co do początku tej wypowiedzi młotkiem niczego się nikogo nie nauczy, aby się uczyć potrzeba otwartego umysłu.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

93
gebilis pisze: Ale padło tu tez kilka cennych uwag - powtarzanych już od pewnego czasu - np. sprawa zamykanych dyskusji, gdy te się zaogniają - z etykietką: dla dobra wszystkich
A możesz konkretniej wskazać o jakie dyskusje chodzi? Które to dyskusje zostały zamknięte a toczyły się na poziomie?
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

94
Grimzon pisze:ithilhin, każda weryfikacja może zostać uznana przez weryfikatora za oficjalną. Nie ma sensu mnożyć bytów.
grimzon, delikatniej z ithi, bez brzytw :twisted:

ilu weryfikatorów przewiduje forum?
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

95
ilu weryfikatorów przewiduje forum?
Nie ma docelowej liczby, a w każdym razie nie jest mi znana. A "w historii", którą ja znam ta liczba bardzo mocno się wahała (coś między 3 a 8 :P).
Nie ulega wątpliwości, że w tej chwili weryfików jest za mało - tzn. tytularnie sporo, ale większość ostatnimi czasy z różnych przyczyn jest mniej aktywna. Zaniedbałam trochę szukanie "nowych kadr" (głównie po prostu przez swoje nieobecności), więc poszukiwanie pomocy aktualnie przebiega w ślimaczym tempie. Ale kombinujemy.

Zresztą zachęcam aktywnych i lubiących komentować użytkowników do zgłaszania się.
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

96
Zdryfowaliście z dyskusją. Jak zawsze przy takich okazjach pojawiły się pytania o:
a) o odpowiedzialność weryfikatorów,
b) o wolność słowa i cenzurę.

A ja zadam inne pytanie: za co są odpowiedzialni "zwykli" użyszkodnicy? Czy są w stanie narzucić sobie nieco samodyscypliny i nie zaśmiecać tematów luźnymi dywagacjami osobistymi, towarzyskimi:
ravva pisze:Grimzon napisał/a:
ithilhin, każda weryfikacja może zostać uznana przez weryfikatora za oficjalną. Nie ma sensu mnożyć bytów.
grimzon, delikatniej z ithi, bez brzytw
(ravva - posłużyłaś za przykład, to nie jest personalny atak)
a nieco swej energii przerzucić w inne rejony.
Innymi słowy: Nie pytaj, co Wery może zrobić dla Ciebie, zapytaj siebie, co możesz zrobić dla Wery. :D
"Natchnienie jest dla amatorów, ten kto na nie bezczynnie czeka, nigdy nic nie stworzy" Chuck Close, fotograf

97
dorapa pisze:Innymi słowy: Nie pytaj, co Wery może zrobić dla Ciebie, zapytaj siebie, co możesz zrobić dla Wery. :D
Nie chciałbym nikogo rozczarować, ale to nadal zdaje się pozostawać w sferze marzeń.
Cała masa użydkowników wchodzi tu tylko po to by brać, ale gdy przychodzi do dawania czegoś od siebie, to nie mają czasu i możliwości, i w ogóle ochoty. Iluż zaś jest takich, którzy wchodzą, wrzucają tekst i odchodzą?
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

98
I co z tego, że odchodzą?
Ważni są ci, którzy zostają.

Pozdrowienia,

G.
"Każdy jest sumą swoich blizn" Matthew Woodring Stover

Always cheat; always win. If you walk away, it was a fair fight. The only unfair fight is the one you lose.

99
Bartosh16 pisze:Iluż zaś jest takich, którzy wchodzą, wrzucają tekst i odchodzą?
To akurat jest normalne na portalu literackim i IMO niezależne od kwestii organizacyjnych. Przychodzą, wrzucają tekst, czytają komentarze, albo wyciągają wnioski z braku tychże, czasem może zerkną na inne teksty i znikają... Nie każdy ma talent, czasem wystarczy porównać poziom swojego i cudzego tekstu, żeby zniknąć.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

100
Tu zatem wraca Dekalog Kresa i "z gówna bicza nie ukręcisz".

Więc trzeba się będzie z tym pogodzić, miast biadać, że nasze szeregi wypełnia rzesza statystów.
„Racja jest jak dupa - każdy ma swoją” - Józef Piłsudski
„Jest ktoś dwa razy głupszy od Ciebie, kto zarabia dwa razy więcej hajsu niż Ty, bo jest zbyt głupi, żeby w siebie wątpić”.

https://internetoweportfolio.pl
https://kasia-gotuje.pl
https://wybierz-ubezpieczenie.pl
https://dbest-content.com

101
Ja wolę rozsądnego statystę, niż upartego grafomana... Nie chce mi się kontynuować tej dyskusji, ale jeszcze na zakończenie: zjawisko "okopywania się" przeciwko nowym, obserwowałem na wielu portalach, w tym i literackich. Często namawiali do tego ludzie, którzy przyszli na taki portal w czasach liberalizmu i czort wie, czy zdecydowaliby się na podobny krok, gdyby panowały tam wtedy bardziej restrykcyjne zasady. A później zabierali się za przykręcanie śruby. Moim zdaniem nie tędy droga. Oczywiście istnieją na Wery ( jak i każdym innym portalu) zjawiska negatywne, czasem prezentują tu swoje teksty ludzie, którzy nie przyłożyli się za bardzo, aby je choćby z grubsza oszlifować. Fakt. To denerwuje. Tylko, że zamiana przyjaznego portalu o dość luźnych zasadach w elitarny klub, gdzie regulamin będzie wprawiał "nowych" w stupor ze strachu, to nie jest wyjście z sytuacji. Wery na tym straci. Zmieni się atmosfera, wyodrębni się "elita" decyzyjna, która będzie prowadzić selekcję, ze wszystkimi minusami tego stanu rzeczy, zaczną odchodzić stali bywalcy którym te zmiany nie przypadną do gustu, a nowi będą omijać to miejsce szerokim łukiem, szukając innych, bardziej przyjaznych. I w zamian za co? Za nieco większy porządek w tuwrzuciu ( bo przecież nie spowoduje to nijakiego skoku jakościowego wrzucanych tekstów, co najwyżej uładzi ortografię i przecinki)? Moim zdaniem się nie opłaca. To już lepiej nich ci nerwowi od czasu do czasu pozgrzytają zębami...
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

102
Navajero pisze: ale jeszcze na zakończenie: zjawisko "okopywania się" przeciwko nowym, obserwowałem na wielu portalach, w tym i literackich. Często namawiali do tego ludzie, którzy przyszli na taki portal w czasach liberalizmu i czort wie, czy zdecydowaliby się na podobny krok, gdyby panowały tam wtedy bardziej restrykcyjne zasady.
Dlaczego okopywania się przeciwko nowym zasady działałby dla każdego nowego tekstu wrzucanego na forum.
Navajero pisze:Tylko, że zamiana przyjaznego portalu o dość luźnych zasadach w elitarny klub, gdzie regulamin będzie wprawiał "nowych" w stupor ze strachu, to nie jest wyjście z sytuacji.
No tak kwestia wrzucania tekstów bez błędów ortograficznych i literówek naprawdę jest czym straszyć. Pisanie to nie tylko radosne stawianie literek, ale także żmudna praca redakcyjna. Może warto to pokazać już na początku. Dodatkowo taka umiejętność samo korekty tekstu, na którym nam zależy przydaję się w życiu codziennym. I co to ma wspólnego z elitarnością....
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

103
Grimzonie, nie mam zamiaru przerzucać się argumentami. Swoje przedstawiłem, Ty swoje chyba także. Nigdy nie twierdziłem, że zjadłem wszystkie rozumy. Jestem tylko człowiekiem i bywa, że się mylę, bywa, że i popełniam błędy. Tyle, że nie mam nijakiego osobistego interesu w hamowaniu zmian jakie proponuje tu kilka osób, szczerze uważam, że zamiast polepszyć, pogorszą sytuację. Jeśli portal zdecyduje się na zmiany i okaże się, że nie miałem racji, będę się tylko cieszył. Jednak może być i odwrotnie, stąd moje uwagi.
Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

104
Grimzon pisze:No tak kwestia wrzucania tekstów bez błędów ortograficznych i literówek naprawdę jest czym straszyć. Pisanie to nie tylko radosne stawianie literek, ale także żmudna praca redakcyjna. Może warto to pokazać już na początku. Dodatkowo taka umiejętność samo korekty tekstu, na którym nam zależy przydaję się w życiu codziennym. I co to ma wspólnego z elitarnością....
Ja już się wypowiedziałem w temacie, tu tylko drobna uwaga: na Wery weryfikacje nie idą w stronę analogicznej do obróbki tekstu w wydawnictwie. Tu jednym z najważniejszych aspektów jest poprawność, podczas kiedy w pracy nad książką w wydawnictwie jest to jeden z kilku aspektów. I nie jestem przekonany, czy najważniejszy, bo poprawność czy poprawę tego milcząco się zakłada, dyskutuje natomiast np. nad targetem, czego na Wery niemal nie ma. Mocno dyskutuje się kreację świata pod konkretną autorską wizję - tu też ledwie to przemyka. Generalnie dyskutuje się najczęściej nad autorska wizją, która musi się obronić w kontakcie z czytelnikiem, a nie o poprawności.
Co poniekąd zresztą wynika z faktu, że teksty pełne ortów i zgrzytów są odwalane na wcześniejszych etapach - ale po prostu nie tworzyłbym prostej analogii między weryfikacjami na Wery a redakcją tekstu w wydawnictwie.
Mówcie mi Pegasus :)
Miłek z Czarnego Lasu http://tvsfa.com/index.php/milek-z-czarnego-lasu/ FB: https://www.facebook.com/romek.pawlak

105
Romek Pawlak pisze:Co poniekąd zresztą wynika z faktu, że teksty pełne ortów i zgrzytów są odwalane na wcześniejszych etapach - ale po prostu nie tworzyłbym prostej analogii między weryfikacjami na Wery a redakcją tekstu w wydawnictwie.
A czy coś takiego formułowałem? Taka umiejętność pisania poprawnego przydaję się także w życiu codziennym nie tylko związanym w pisaniem książek. Są jeszcze studia i prace dyplomowe czy prezentacje i raporty w pracy.
Warto zwrócić uwagę, że najdłuższe weryfikacje to te gdzie jest robiona korekta. Czy to jest najcenniejsze dla autora? Nie sądzę.
Wszechnica Szermiercza Zaprasza!!!

Pióro mocniejsze jest od miecza. Szczególnie pióro szabli.
:ulan:

106
Grimzon wychodzi to co pisałam wcześniej - dyskusja i owszem, ale twoje musi być na wierzchu. W takim układzie sugerowanie czegokolwiek tu - mija się z sensem.
Jak wydam, to rzecz będzie dobra . H. Sienkiewicz

Wróć do „Sprawy organizacyjne”