Witajcie!

Jak widzicie (lub jeszcze nie) na forum zaszły pewne zmiany. Mianowicie:

1. Na forum zostało opublikowanych pięć nowych Regulaminów (jeden główny i cztery dot. poszczególnych działów). Radzę przeczytać je wszystkie od deski do deski, ponieważ pewne pkty zostały dodane, a niektóre zmodyfikowane i nadano im inny wydźwięk. Do końca maja możecie liczyć jeszcze na ulgowe traktowanie niektórych zachowań - chcemy dać Wam czas na przyzwyczajenie się do nowych zasad. Pamiętajcie jednak, że cierpliwość ma swoje granice.

2. Nastąpiły zmiany w wewnętrznej organizacji pracy redakcji WM. Nie będę się tu zagłębiał, ponieważ nie powinniście ich zbytnio odczuć, a nam pomogą w pracy.

3. Rozwiązanie sprawy Luki i piractwa. Odnośnie piractwa w nowym Regulaminie został dodany stosowny pkt określający stanowisko władz forum w tej sprawie. Luka w pamięci nie należy już do grupy Weryfikator.

4. Wprowadzanie "zatwierdzonych weryfikacji". Został dodany odpowiedni pkt w Regulaminie Działu WeryfikatoriuM mówiący o tym, że gdy jakiś Weryfikator uzna czyjąś opinię za odpowiadającą weryfikacji, może ją zatwierdzić i będzie ona się wliczać przy przenoszeniu do Zweryfikowanych.

5. Nabór do zespołu. Wkrótce zostanie ogłoszony nabór do redakcji WeryfikatoriuM. Każdy z Was może nam pomóc w odbudowaniu tego, co zostało utracone i przywrócenia odpowiedniego znaczenia słów: WERYFIKATOR, MODERATOR. Wystarczą odpowiednie umiejętności i odrobina dobrej woli.

6. Zmiany porządkowe na forum. Począwszy od olinkowania działu Chat, poprzez usunięcie "podwójnych" Regulaminów, utworzenie Śmietnika, a kończąc na włączeniu zgłaszania postów i wielu innych drobnostkach, które zauważą tylko najbardziej spostrzegawczy użytkownicy.

7. Zgłosiłem się do pełnienia funkcji nowego Administratora WeryfikatoriuM. Wierzę, że z pomocą obecnej załogi, którą tworzą naprawdę wspaniali ludzie i wszystkich Was czytających te słowa, jesteśmy w stanie tak przeobrazić obecną sytuację, by znów patrzono na rangę WERYFIKATOR, MODERATOR, IMPERATOR tak jak ja na nie patrzyłem, gdy w grudniu 2008 pojawiło się na WM moje powitanie. Ku lepszemu Wery!

Zdaję sobie sprawę, że zmiany przychodzą późno. Zbyt późno. Widziałem jednak gorsze kryzysy, które udawało się pokonać, większe ruiny, które dzięki wspólnym działaniom zamieniały się w piękne zamki, więc dlaczego na WM miałoby być inaczej? Każdego kto chce dołożyć swą cegiełkę, zapraszam do komentowania zmian, proponowania nowych i... co tylko możecie, by pomóc forum. Ten temat, jak i moja skrzynka odbiorcza prywatnych wiadomości czeka!

Z klawym pozdrowieniem,
Faux.

Uwielbiam czytać regulaminy... (w których chodzi zawsze tylko o jedno :p)

§ 4. [Administratorzy i] Moderatorzy mają na forum władzę nieograniczoną, wszelkie skargi można składać jedynie do administratorów, czyli Lan i Fauxa.

§ 1. Na forum przestrzegamy ogólnie przyjętych zasad współżycia międzyludzkiego [takich jak:...]
To, co można by dopracować, wydzielam.

§ 2. Zabroniona jest nadmierna wulgarność i obrażanie innych osób. W każdym słowie uznawanym powszechnie za wulgarne należy cenzurować minimum jedną literę (nie dotyczy tekstów szkoleniowych).
Zabroniona nadmierna wulgarność. A żeby obejść ten punkt, wystarczy gwizdka. Proponuję precyzyjniejszy punkt. Cenzurowanie nic nie da - jeśli ktoś zechce jechać od chujó* to będzie jechał. I gwiazda lub jej brak niczego nie zmienią.

§ 2. Władze forum nie są przychylne piractwu. Przyznając się do nielegalnego kopiowania i posługiwania się własnością intelektualną bez zgody autora lub popierając takie działania, robisz to na własną odpowiedzialność i musisz liczyć się z konsekwencjami (na przykład zmianą treści wpisu lub zamknięciem wątku). Dalsze próby drążenia tematu będą karane ostrzeżeniami.
Wnioskuję o to, by podziękować dziewczynie, która rzuciła ten pomysł. W tym momencie wygląda to tak, jak gdyby Administracja na to wpadła.

§ 3. Gdy zauważysz, że któryś z postów łamie Regulamin, zgłoś go administracji, naciskając odpowiedni przycisk. Pamiętaj jednak, że za nadużywanie tej opcji możesz ponieść konsekwencje.
Jakie konsekwencje? Proponuję doprecyzować.


Inne pomysły opublikuję później. Kiedy tylko znajdę wolną chwilę na ich dopracowanie.

Al pisze:A żeby obejść ten punkt, wystarczy gwizdka.

Gdy w jednym poście znajdzie się zbyt dużo słów "z gwiazdką" lub konkretny użytkownik zacznie ich nadużywać, również zareagujemy.

Al pisze:Cenzurowanie nic nie da - jeśli ktoś zechce jechać od chujó* to będzie jechał.

Również w przypadku "jechania kogoś od ***" zareagujemy, bo:

§ 2. Zabroniona jest nadmierna wulgarność i obrażanie innych osób.

Al pisze:Jakie konsekwencje? Proponuję doprecyzować.

Raczej można się domyślić.

Wnioskuję o to, by podziękować dziewczynie, która rzuciła ten pomysł. W tym momencie wygląda to tak, jak gdyby Administracja na to wpadła.

Wszystkie zmiany omawiane były ze wszystkimi kolorowymi i trudno mi już spamiętać co kto proponował i za czym się opowiadał. Dziękuję więc wszystkim i każdemu z osobna.

Faux pisze:

Wnioskuję o to, by podziękować dziewczynie, która rzuciła ten pomysł. W tym momencie wygląda to tak, jak gdyby Administracja na to wpadła.

Wszystkie zmiany omawiane były ze wszystkimi kolorowymi i trudno mi już spamiętać co kto proponował i za czym się opowiadał. Dziękuję więc wszystkim i każdemu z osobna.

Rubia. Pod takim nickiem się ukrywa. Być może ktoś tutaj wpadł na to wcześniej. Ale to ona powiedział o tym wszem i wobec. To jej propozycja.

W takim razie dziękujemy Rubii! Klawa jest!

Zatrzymajcie proszę wędrówkę ludów! Oni nie widzą zmian, które zaszły! :(
A wszystko, co dobre, musi być długo oczekiwane...

Luka w pamięci pisze:Zatrzymajcie proszę wędrówkę ludów! Oni nie widzą zmian, które zaszły!

Tak naprawdę to wiele się nie zmieniło. Administracja zabezpieczyła plecy, wyciągając nauczkę z jednej z największych gaf forum. Czy zrobiono coś, by zatrzymać tych, którzy aplikowali w dupsk* forum kilka mililitrów płynu życia? Widocznie nie tyle, ile można było. Miałem pewne propozycje. Nikt nawet o nie nie zapytał, pomijając Lukę. Recydywista to recydywista - nie najmuje się osób z wyrokiem. Inni proponowali, ci bez skazy, ich koncepcje też - widocznie! - wypuszczono drugim uchem. Jak powiedział mi kiedyś padaPada bodaj, nie zacytuje dokładnie, nie zacytuje w ogóle, powiem: nawarzyłeś piwa, musisz je wypić. Albo nie pada, może ktoś z byłej ekipy rządzących? Opieszałość, wyblakła roztropność i chłód doprowadziły do tego, że ludzie odchodzą. A odchodzi nie byle kto.

Możemy roztrząsać przeszłość przez resztę naszych dni, a możemy postarać się wspólnie, by forum stało się lepsze. Ciepło do tego zachęcam.

Faux pisze:Możemy roztrząsać przeszłość przez resztę naszych dni, a możemy postarać się wspólnie, by forum stało się lepsze.

Poprzez propozycje zmian, jakie wypłyną od użytkowników?

Faux_Edit: Również.

Dobra, coś tu napiszę. Jest to nie tyle sugestia, co refleksja.

Nie mogę się do końca zgodzić ze stanowiskiem Lan w wiadomej sprawie, choć wiem, z obrony jakich wartości ono wynika. Lan napisała, że forum nie jest od umoralniania i pilnowania, czy użytkownik postępuje etycznie, czy nie. Nie taka jest rola Administracji. Niby racja.

Ale powstaje pewien problem, gdy owa osobista moralność przekłada się na kulturę dyskusji. Bo kultura dyskusji nie sprowadza się do nieużywania wulgaryzmów.

Łatwo napisać w regulaminie: nie wolno używać wulgaryzmów.
Ale jak ująć punkt: nie wolno bić poniżej pasa? Jak coś takiego oceniać? Egzekwować? Takie rzeczy po prostu się czuje. Albo nie.

Problemem nie było to, że Luka coś zrobiła. Nikt w końcu jej życia prywatnego nie śledził. I nawet nie to, że się do tego publicznie przyznała, bo inaczej by się to wszystko potoczyło, gdyby jej się to po prostu wypsnęło przy okazji. Problemem było to, że Luka napisała swą wypowiedź w formie prowokacji, która postawiła nie tylko Pilipiuka, ale w ogóle udzielających się tutaj pisarzy pod ścianą. Jeżeli ktoś mówi: "Ktoś ci zrobił świństwo, a ja na tym skorzystałam i co mi zrobisz?" - to na to po prostu nie sposób odpowiedzieć. Można jedynie odpowiedzieć chamsko, albo wstać i wyjść. I oni to zrobili i ja to rozumiem. Nie można zachowywać się jak dziecko w pieluszce, któremu wszystko się należy - wy mi tu radźcie, pomagajcie, a ja walnę zza winkla poniżej pasa. Poświęcajcie mi swój wolny czas, a jak co do czego przyjdzie, to ja stanę po stronie tych, którzy was oszukują, a nie po waszej. Tak się nie robi.

Ale to nie jest rzecz, którą można w jakikolwiek sposób ująć w regulaminie, bo niby jak? Zabronić rozmawiać na jakiś temat? Dlatego rozumiem, dlaczego odpowiedź Lan była właśnie taka - opowiedziała się po stronie wolności słowa. Sposób, w jaki z wolności słowa korzystamy, to kwestia naszej kultury osobistej i niby faktycznie - forum nie jest od tego, żeby użytkowników wychowywać. Tylko że konsekwencje ponoszą potem wszyscy - tak jak teraz.

Myślę zresztą, że gdyby Luka zastanowiła się wcześniej nad sensem tej prowokacji, nad możliwymi konsekwencjami, postawiła się na miejscu drugiej strony - nie napisałaby tego. Bo niby jak miał odpowiedzieć tak zaatakowany pisarz?

Nie wiem, czy można jakoś użytkownikom uzmysłowić, przypomnieć, że forum to nie impreza, gdzie się po pijaku w gronie przyjaciół ględzi trzy po trzy, tylko przestrzeń publiczna, ze wszystkimi tego konsekwencjami. To zresztą nie tylko problem Wery, ale wszelkich forów w ogóle.

Thana pisze:Problemem było to, że Luka napisała swą wypowiedź w formie prowokacji, która postawiła nie tylko Pilipiuka, ale w ogóle udzielających się tutaj pisarzy pod ścianą.

Nie do końca, bo awantury były dwie. "Problem", który wymieniasz, nie był bezpośrednim powodem masowego odchodzenia pisarzy.

Było nim to, że w kwestii między mną i Andrzejem za dużo ludzi odczuło potrzebę stawania po czyjejkolwiek stronie. Robicie to nawet do teraz. Myślicie, że objawiacie jedyną prawdę. Nie wytrzymacie, jak nie wyrazicie swoich refleksji i tak ziarnko do ziarnka, i sprawa się skończyć nie może. Wiem, że byłam zapalnikiem, ale może by już pozwolić forum żyć własnym życiem i dać spokój, co?

Luka w pamięci pisze:Nie wytrzymacie, jak nie wyrazicie swoich refleksji

A wiesz? W sumie masz rację. Na cholerę tutaj komuś moje refleksje... Na cholerę tutaj w ogóle komukolwiek jakiekolwiek refleksje...

Refluksy! Refluksy są ważne!

Thana pisze:Nie wiem, czy można jakoś użytkownikom uzmysłowić, przypomnieć, że forum to nie impreza, gdzie się po pijaku w gronie przyjaciół ględzi trzy po trzy, tylko przestrzeń publiczna, ze wszystkimi tego konsekwencjami.

Ja też nie wiem, ale trzeba. Więc to zróbmy.

Dziękuję znowu Rubii i Alowi za PW z pomocnymi treściami.

Edit: A, i pP za propozycje w SB!