169
Moja ocena tekstów z pierwszego etapu.

Grupa Otella

Ocena zasadniczo bez zmian. Pierwsze zdania męczą. Czytając je, miałem wrażenie obcowania z chaotycznym strumieniem świadomości.

Dzień chłopaka

Nie wypada mi bronić własnego tekstu.Cel uważam za zrealizowany. Dziękuję oceniającym. Jestem ciekaw, czy część pierwsza przypadła im do gustu. Aha, prawie bym zapomniał, rzeczywiście zacząłem pisać od drugiej połowy. Ale pierwszej nie osierociłem, przemyciłem w niej parę uwag. :)

What Goes Around... Comes Around

Ocena raczej bez zmian. Całość zyskuje dzięki ciekawej, nielinearnej formie.

Mańka

Zmarnowany potencjał. Całość jeszcze bardziej eksponuje ograniczoność bohaterki i znieczula na jej dolę.

"Ostatni gasi światło"

Niewyzyskany potencjał. Może przesadziłem z jego negatywną oceną.

"Ucieczka"

Ciekawy opis schizofrenii. Cofam uwagi krytyczne.

Cienie

Pomijam, bo wygrał oba etapy. :)

"Dług poety"

Tekst ciekawy, zyskuje jako całość. Robi wrażenie, tylko to pierwsze zdanie jest dość kiczowate.

Lekcja Joachima von Ribbentropa

Dobry tekst. Uwagi krytyczne cofam, choć stylistycznie mi nie leży.

"Lekcje dziadka: 12. Wolność"

Tekst zyskuje na jednoznaczności. Mrok jest.

"Lokal nr 16"

Do opowiadania doszły wycinki prasowe. Zgrane.

Praktyczna strona karmy

Rozmawialiśmy o nim. Dziękuję autorowi za wyczerpującą odpowiedź. Początkowo nie rozumiałem go, chociaż dostał się do finału. :)

Ok. Teraz tak, moje pierwotne oceny znajdziecie w linku.

Wróć do „Walki mocy 2013”