16

Latest post of the previous page:

1. Cały czas śpi. Bez sensu. I bez urody. Bez sensu do kwadratu. Nie.
2. Kot. Hmm. Zoofilem jeszcze nie jestem, ale moooże. Mejbi.
3. Ma władzę, ma pewnie też sławę i pieniądze. Świetna partia. Trochę porywczy. Przechodzi do drugiej rundy. Ale czy ma się czym pochwalić? Hm.
4. Błe. Młodzież. Nie.
5. Potwierdzenie wcześniejszego błe.
6. Taka niedorajda. Może uroczy, ale też nie.
7. Podwiązki do skarpet. Hm. Ma pieniądze, finansista? Pewnie stary. I nudziarz. Chyba odpada.
8. Nie. Bo to człowiek z traumą. Nieznośny.
9. Piękny, wyrzeźbione, alabastrowe ciało, nawet masa jest. Kolejna runda.
10. Porywczy żulik. Nie.
11. Zdrajca. Brat miał drogą wodę kolońską, więc on jest pewnie biedny... eee nie.
12. Piękny. O, nieźle. Model. Przechodzi dalej.
13. Maminsynek. Ale gotów stawić czoła najeźdźcy... Hm.

Finał:
2. Koty potrafią być seksi. Ale na co mi kot? Kot tylko je, śpi i drapie.
3. Chyba dlatego taki porywczy, że ma coś małego.
9. Małomówny, nie narzeka, nie kłóci się. Kurczę, te dawne kanony piękna. I Włoch!
12. Fajnie, tylko modele często są nadętymi bufonami. Ale ładny. Hm.

A więc zwycięzcą wyborów mistera Chii zostaje... numer 9. Seksi ciało, seksi masa, seksi rzeźba. Brałby. I wysoki pewnie.
Dzwoń po posiłki!

18
Jak Zabłocka na podwiązce? :P
gosia

„Szczęście nie polega na tym, że możesz robić, co chcesz, ale na tym, że chcesz tego, co robisz.” (Lew Tołstoj).

Obrazek

20
Thana pisze:Hm. A gdyby wziąć pod uwagę ten najważniejszy narząd, to którego byście wybrały...? :)
http://www.geekweek.pl/aktualnosci/1952 ... t-podnieca
Najważniejszy narząd :D czyli mózg
to ja wybieram Leszka Pipkę :)
ktoś musi tylko Drabbla skrobnąć :)
14-ego
w sumie ja mogłam, kiedyś prawie mnie zabił (bezdechu dostałam)
aczkolwiek, nie sądzę żeby pisał komentarze nago.
Trzeba by się spytać...

21
Dziewczyny, stop emocjom. To ciągle jednak jest kraina fikcji mniej lub bardziej literackiej :P

Wracam do swoich typów:

1. Nagi król - taki swobodnie okrutny - a tak mało o nim wiemy. Żonę ma. No właśnie. Co będzie, jeśli się okaże, że to Sinobrody?

2. Apollo - cudny. Chyba za bardzo. Jak długo można podziwiać doskonałość? No i charakterologicznie ciut dyskusyjny.

3. Mężczyzna z planu amerykańskiego - hm. Jedyna nadzieja w tym, że nie jest to wymuskany goguś. Niech tam, głosuję na niego.
Ja to wszystko biorę z głowy. Czyli z niczego.

22
Hmm, takie dylematy, wyobraźnia dopowiada szczegóły, kilka słów tka brak szaty...

Nagi król byłby dla mnie bezkonkurencyjny ze swoim opanowaniem... ale dzieciaka zabił, więc nie będę mu kolejnych laurów na głowę wkładać.
Sauroktonos wygrywa na torsy z Dawidem (ów drugi ma rzeczywiście za duże ręce), lecz jest łagodniejszy i mniej męski od Zabójcy Komara! Który walecznie stanął w obronie pani swego serca, w dodatku wyczerpany długą szarżą :D

P.S. Pan z "Ostatniej Sztuczki" też zasługuje na wyróżnienie... ale niech pozostanie Mężczyzną Bez Twarzy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Konkursy Drabblowe”