"Polski detektyw" (fragment)

1
AKT I SCENA I



OSOBY:



MAREK HARLECKI



TEOFIL PULGA



ADAM KARSKI



JOANNA ABEND



Do ciemnego pokoju wchodzi młoda, wysoka kobieta i siada za jasnym biurkiem.



Joanna Abend (chwytając się za głowę): Ciężkie życie człowieka, gdy nie ma pojęcia co robił dnia poprzedniego.



Adam Karski (wbiegając do pokoju): Skandal! Skandal nad skandale!



Joanna Abend (wychylając kieliszek wódki): Jaki znowu skandal, naganiaczu?



Adam Karski (uderzając pięścią w blat biurka): Nie śmiej w ten sposób się do mnie zwracać! Jestem szanowanym dzie...



Joanna Abend (przerywając): Naganiaczem, szukasz tylko jakiś nic nie wartych bzdur i niszczysz innym życie. Powinni cię usmażyć na krześle elektrycznym.



Adam Karski (wyjmując zza pazuchy i rzucając na stół gazetę): Tak!? Zobacz sama!



Joanna otwiera gazetę i przez kilka chwil czyta jeden z artykułów.



Joanna Abend (przecierając oczy ze zdumienia): Niemożliwe!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Scenariusze filmowe i teatralne”