ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1216

Latest post of the previous page:

Chii pisze:Rzucam wyzwanie walecznym, odważnym i lubiącym krótko, szybko i na temat. Potrzebuję trochę oddziadzieć intelektualnie i nabrać rozpędu, więc wyzywam niesprecyzowanego autora na krótką bitwę!

Moje wymagania:
1. Krótki termin.
2. Krótka forma (proza/drabble/poezja/dramat/scenariusz/eksperyment/cokolwiek).
3. Dziwny (i może długi dla przeciwwagi) temat.
4. Wysoki poziom trudności.

A żeby było naprawdę trudno, to ja bym jeszcze chciała jakieś ograniczenia formalno-treściowo-filozoficzno-praktyczne. I jakby ktoś był chętny podrzucić takie trudne ograniczenia, to proszę śmiało.

Ktoś coś? :D
Ja, a bo co! Podejmuję wyzwanie. Przecież.
Nie ma rzeczy bar­dziej niewiary­god­nej od rzeczywistości.

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1217
A żeby było naprawdę trudno, to ja bym jeszcze chciała jakieś ograniczenia formalno-treściowo-filozoficzno-praktyczne. I jakby ktoś był chętny podrzucić takie trudne ograniczenia, to proszę śmiało. (Chii)

No to Wam podrzucam temat filozoficzno-praktyczny: przykład zastosowania filozofii Hegla w życiu codziennym zwykłego współczesnego człowieka.
Tak, wiem, jestem wredny.
Strach herbu Cztery Patyki, książę na Miedzy, Ugorze etc. do usług

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1219
Sadysci! :mrgreen:


(To nie jest post jednowyrazowy ;-) )
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1221
Ech, nie o to chodzi. Nic tam. Tylko un signe des temps ;-)
Serwus, siostrzyczko moja najmilsza, no jak tam wam?
Zima zapewne drogi do domu już zawiała.
A gwiazdy spadają nad Kandaharem w łunie zorzy,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie mów o tym.
(...)Gdy ktoś się spyta, o czym piszę ja, to coś wymyśl,
Ty tylko mamie, żem ja w Afganie, nie zdradź nigdy.

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1222
Wyzywam kogokolwiek (oprócz Rumcajsa ;)) na pojedynek krótkiej formy w krótkim terminie (tydzień max.). Jakikolwiek gatunek. Temat też jakikolwiek. Z jakimś zabawnym ograniczeniem (jakimkolwiek). ;)
Dzwoń po posiłki!

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1223
Chii pisze: Wyzywam kogokolwiek (oprócz Rumcajsa ) na pojedynek krótkiej formy w krótkim terminie (tydzień max.). Jakikolwiek gatunek. Temat też jakikolwiek. Z jakimś zabawnym ograniczeniem (jakimkolwiek).
Jak poczekasz jeszcze z dwa tygodnie to się chętnie piszę... :) - od czegoś trzeba zacząć... Na chwilę obecną korci, ale nie mam czasu.
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1224
P.Yonk pisze:Jak poczekasz jeszcze z dwa tygodnie to się chętnie piszę... :) - od czegoś trzeba zacząć... Na chwilę obecną korci, ale nie mam czasu.
W sensie termin za dwa tygodnie czy za 2 tygodnie będziesz wolny (i termin za 3 tygodnie)? ;) Na obie opcje mogę się pisać. :)

Aaaale ponieważ teraz mam trochę więcej czasu, to fajnie by było mieć termin na 10-12 listopada. Jakby był ktoś chętny, to zapraszam.
Dzwoń po posiłki!

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1225
Chii pisze: W sensie termin za dwa tygodnie czy za 2 tygodnie będziesz wolny (i termin za 3 tygodnie)? Na obie opcje mogę się pisać.
wolny jestem od urodzenia (mogę udowodnić ;) ), ale czasu teraz nie mam, więc termin za 3 tyg...
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1226
Chyba się nie doczekam swojego bitewnego debiutu, więc pora zmienić kolejność. Znaczy, chcę się bić. 10-15k, proza, termin 3 tygodnie. Temat do uzgodnienia.
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1228
W związku z walkowerem (smuteczek i niedosyt :( ) z Nataszą rzucam drugą rękawicę w starym temacie - Erotyk z Morałem, 20k
Ostatecznie zupełnie niedaleko odnalazłem fotel oraz sens rozłożenia się w nim wygodnie Autor nieznany. Może się ujawni.
Same fakty to kupa cegieł, autor jest po to, żeby coś z nich zbudować. Dom, katedrę czy burdel, nieważne. Byle budować, a nie odnotowywać istnienie kupy. Cegieł. - by Iwar
Dupczysław Czepialski herbu orka na ugorze

ZGłOSZENIA, WYZWANIA!

1229
Drodzy weryforumowicze - zbliża się bitwa!
Z szanowną Chii ustaliliśmy wstępnie warunki bitwy:
- miniatura, gatunek dowolny do 1800 znaków
- termin oddania tekstów: 3 grudnia (br.) do północy
- ograniczenia: żadne słowo nie może się powtórzyć w tekście
- temat z tych sześciu wybierają Weryforumowicze
A oto sześć tematów, z których - jeślibyście mogli - wybierzcie jeden do bitwy:

1. Lateksowa torebka
2. Gdzie odpoczywa czas?
3. Szept wulkanu
4. Kot, który się nie bał...
5. Ważki
6. Bonobo

Temat, który wybierze największa liczba forumowiczów do końca soboty (25/11/2017) - będzie tym wybranym :)

Mamy jeszcze ogromną prośbę dotyczącą ocen, chcielibyśmy dodać jeden - niepunktowany przez punktatorów - punkt: "odpowiedź na pytanie". Na końcu swojego bitewnego tekstu umieścimy pytanie, a Wy udzielicie prostej odpowiedzi. To wszystko. Zgadzacie się?
Jeśli tak, to do dzieła... :)
"Im więcej ćwiczę, tym więcej mam szczęścia""Jem kamienie. Mają smak zębów."
"A jeśli nie uwierzysz, żeś wolny, bo cię skuto – będziesz się krokiem mierzył i będziesz ludzkie dłuto i będziesz w dłoń ujęty przez czas, przez czas – przeklęty."

Wróć do „Bitwy literackie”