314
autor: Thana
Weryfikator
Eee, tego... Zgłaszam wniosek, żeby jakieś kategorie wagowe ustalić, czy coś. Bo się przeciwnicy chyba niezbyt dobrze dobrali. Wzrostem.
Oczywiście nieunikniona metafora, węgorz lub gwiazda, oczywiście czepianie się obrazu, oczywiście fikcja ergo spokój bibliotek i foteli; cóż chcesz, inaczej nie można zostać maharadżą Dżajpur, ławicą węgorzy, człowiekiem wznoszącym twarz ku przepastnej rudowłosej nocy.
Julio Cortázar: Proza z obserwatorium
Ryju malowany spróbuj nazwać nienazwane - Lech Janerka