Latest post of the previous page:

Do radości powodu nie mam, z okazji tak niskiego wyniku. Chciałem zakpić z formy wiersza, ale to trzeba umieć.
No nic, winie siebie i jak ktoś zwrócił uwagę, czas był zbyt szybki.
Dziękuje Bartoshowi i wszystkim, co nas przeczytali i ocenili
Do następnego!

Ranking bitew jest bez sensu. W ogólnych króluje niejaki Woland, który napisał tylko jedną bitwę (notabene, wynik ex aequo z moim Templariuszem); nie uwzględnia toto ilości bitwów. Nie lepiej po prostu sumować wyniki?

Na dodatek link do owej bitwy Wolanda wywala w próżnię informującą czytelnika, że forum zostało przeniesione.

Sepryot pisze:Ranking bitew jest bez sensu. W ogólnych króluje niejaki Woland, który napisał tylko jedną bitwę (notabene, wynik ex aequo z moim Templariuszem); nie uwzględnia toto ilości bitwów. Nie lepiej po prostu sumować wyniki?

By królowali mający dużo walk?
Nie lepiej by ci co są ponad pół roku nieaktywni byli zawieszani w wynikach? Albo usunąć cały Ranking? i tak go nikt nie aktualizuje, ani chyba nawet nie patrzy na niego

Thug pisze:By królowali mający dużo walk?

No to średnią ważoną gdzie każda kolejna bitwa ma wagę o połowę mniejszą niż poprzednia, czy coś takiego. Matematycy do boju.

Sepryot pisze:No to średnią ważoną gdzie każda kolejna bitwa ma wagę o połowę mniejszą niż poprzednia, czy coś takiego.

A kto to będzie liczył?
1+1/2+1/4+1/8+1/16+1/32+1/64+1/128+1/256+... <2
czyli pierwsza bitwa będzie najważniejsza

Toteż mówię, matematycy do boju, ja strzelałem. xD Ale wiem, że da się taki wzór łatwo zrobić, żeby był dobry, bo przebywałem "w towarzystwie".

Średnia ważona nie ma sensu, bo każda bitwa jest tak samo ważna. Więc pozostaje:

- średnia arytmetyczna
- średnia geometryczna
- średnia harmoniczna
- mediana

Tylko kto to będzie liczył.

Ale po co? Ranking ma "Ostatnia aktualizacja 26.IV.2013" , więc się nikt tym nie zajmuje, nawet gdy teraz jest całkiem prosto. Zostawić 10 najlepszych i to będzie aż nadto. Można najwyżej zawieszać nieaktywnych z tej topki. Bo powiedz, po co ten ranking jeśli nikt tym się nie zajmuje ani specjalnie tam nie spogląda?
I nie trzeba wtedy żadnej matematyki.
Dlaczego właściwie chcesz, aby pierwsza bitwa była najważniejsza? Zniechęcać do starów ma to?

Odkopuję, ale chciałem się do tego odnieść (dotyczy mojej bitwy z Godhandem, temat "Odejdź")

Escort pisze:Krótki tekst, który mnie w ogóle nie zachwycił. Nie wiem czy autor chciał pójść na łatwiznę i napisał króciutki tekst, który zmusza do ogromnego skupienia, bo autor dobrał słownictwo rodem ze starych lat.

Nie, nie szedłem na łatwiznę. Uznałem, że gdybym dodał cokolwiek, to tylko by to zepsuło całość. Słowo daję, że zastanawiałem się nad tym 10 razy i jeszcze Eryk mnie pytał, czy aby na pewno chcę dać tak krótki tekst. Stwierdziłem, że tak. W końcu nikt nie rozpisuje się w liście pożegnalnym.

I nie widzę nigdzie "zbawiennego wpływu".

Katastrofalnie spóźniony komentarz do bitwy o Prostytucji z października, dla Adrianny:

twórczość i życiorys Alfonsa Muchy? ;_;

[ Dodano: Pon 20 Sty, 2014 ]
Mam wrażenie, że bitwę Ava z Godem oceniły w większości osoby które rzadko się udzielają w tym dziale i przez to jakoś zupełnie ten Ukłon przeszedł bez echa, co moje rozbuchane pochwałami ego uznaje za karygodne.

Gratki Av! Szczerze mówiąc obstawiałam, że pierwszy tekst jest Twojego autorstwa :-) Mam więc zdziwko na koniec.

Avv! Gratuluję wygranej!

Dzięki God za klawy pojedynek! Dzięki oceniającym (wypijemy każdego zdrowie jak obiecaliśmy!)! I dzięki, dziewczyny!

edit: Zapomniałbym! Używanie w moim tekście naprzemiennie słów "szpada" i "szabla" (do tego w tytule!!!) jest... uch. Nie ma na świecie takiej ściany płaczu, która by natarcie tego błędu przetrzymała. Nie uwierzyłem, dopóki sam tego nie sprawdziłem. "Jakim cudem...? O_O"

Hej,

Szczere gratulacje Av!

I do następnej


Pozdrowienia,

G.

A zdrowie... oczywiście. I raczej podwójnie.

Avenger pisze:edit: Zapomniałbym! Używanie w moim tekście naprzemiennie słów "szpada" i "szabla" (do tego w tytule!!!) jest... uch. Nie ma na świecie takiej ściany płaczu, która by natarcie tego błędu przetrzymała. Nie uwierzyłem, dopóki sam tego nie sprawdziłem. "Jakim cudem...? O_O"

dobre pytanie.
grimzon to widział>?