Książka jest skierowana głównie do osób w wieku studenckim oraz licealistów, ale może przyciągnąć uwagę także starszych osób zainteresowanych filozofią i teologią. Zdecydowanie nie jest tekstem przeznaczonym dla dzieci.
Pomysł, aby opisać rozmowy z filozofami, przyszedł mi do głowy wiele lat temu; najpierw zamierzałem ograniczyć do minimum fabułę i zamieścić sporą liczbę postaci, których spotykają bohaterowie. Potem rozbudowywałem wątek fabularny, ograniczałem natomiast wątek filozoficzny. Podniosłem także pierwotnie zamierzony wiek bohaterów
Główny celem przedstawionych w powieści dyskusji przede wszystkim z zakresu filozofii religii, powiązanych centralnym motywem przypadkowości bądź celowości istnienia świata, jest skłonienie czytelnika do samodzielnej refleksji. Przedstawiłem także kilka własnych pomysłów, jednak z przeświadczeniem, że mowa jest o zbyt ważnych sprawach, aby czytelnik polegał na zdaniu innych. Tekst nie jest zatem propagandowy i dlatego nie znajdzie protektorów ani po "stronie" chrześcijańskiej, ani ateistycznej.
Realizacja zadanie okazała się karkołomna z kilku względów:
1. Nie wiadomo, co powiedziałby każdy z tych myślicieli. Pozostają jedynie domysły.
2. Połączenie motywów science fantasy z dyskusjami o filozofii.
3. Połączenie popularyzacji poglądów przedstawionych w tekście z dyskusją z nimi.
Jest to specyficzny tekst, między innymi dlatego, że zawiera sporo motywów osobistych. Napisałem o tym, co mnie w filozofii szczególnie interesuje, przedstawiłem fikcyjne rozmowy z postaciami, które uważam za szczególnie interesujące, bardzo możliwe jednak, że wielu czytelników uzna
Jeden z możliwych światów jedynie za dziwną pracę osoby niezbyt doświadczonej w działalności literackiej.
[ Dodano: Pon 25 Lis, 2013 ]
Bartosh, kontunuując tekst św. Pawła: "[...] stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący"

Być może jestem tylko naiwnym człowiekiem, którego tragedia polega na tym, że nie zdaje sobie sprawy ze swojej głupoty. Już Kartezjusz zauważył, że wydawać by się mogło, że w przyrodzie najsprawiedliwiej został rozdzielony rozsądek - trudno przecież spotkać ludzi, którzy uskarżaliby się, że mają go mniej niż inni
[ Dodano: Pon 25 Lis, 2013 ]
Poniżej podaję krótką przedmowę do tekstu. Niczego w nim nie obiecuję, nawet dobrej zabawy.
"Na początku opowiem anegdotę szkolną. Nauczycielka poleciła napisać
wypracowanie, w którym miały znaleźć się cztery wątki: religijny,
historyczny, miłosny i sensacyjny. Pewien uczeń zanotował tylko
jedno zdanie:
„Boże – westchnęła hrabina – zaszłam w ciążę, ale nie wiem z kim”.
Podziwiam zwięzłość ujęcia tematu.
Ta powieść również zawiera wymienione cztery wątki, oprócz
tego występuje w niej jeszcze jeden – filozoficzny. Dotyczy on przede
wszystkim kwestii przypadkowości bądź celowości istnienia świata.
Z tym problemem pozostają w bliskim związku inne, na przykład:
kim my jesteśmy, którzy poznajemy świat? Czy kosmos ma
przyczynę?
Narzędziem filozofii jest język. Biorąc pod uwagę liczne pułapki
i trudności związane z posługiwaniem się nim, starałem się używać
słów możliwie ostrożnie.
Zapraszam do odbycia podróży razem z głównym bohaterem."
"Właściwie było to jedno z tych miejsc, które istnieją wyłącznie po to, żeby ktoś mógł z nich pochodzić." - T. Pratchett
Double-Edged (S)words