166

Latest post of the previous page:

Mam nadzieję, że Ci z Videografu tego nie czytają, a jeśli czytają, to może skuszą się na premię dla Ciebie... Słuchaj! Ja chcę widzieć Dardę u Pruszyńskiego! Książka ma mieć identyczną szatę graficzną jak kingowska!
No, i żeby nie było - Darda rulez!

167
Joe pisze:No, i żeby nie było - Darda rulez!
Hm. Nieco mnie speszyłeś, bo nie za bardzo wiem o co kaman... Ale niech i tak będzie. ;-)

Natomiast jeśli chodzi o wydawnictwa, to chyba nie zawsze ważna jest marka, czy rozpoznawalne logo.
Tak jak napisałem w wątku dotyczącym "Videografu II" - wszystko jest O.K. i póki co nie ma sensu szukać tego, czego się nie zgubiło. :-)
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398

168
Slang miejski, Stefanie. Masz prawo go nie znać. Zwrot znaczy tyle, co "Darda rządzi".

170
Jak to - skąd?! Z życia... Lajf is brutal, a Darda rulez!

172
Do zobaczenia na szczycie! - takie hasło przyświeca publikacjom dotyczącym rozwoju osobistego. Nim właśnie się posłużę.

173
Nie wiem, na ile audiobook może cieszyć się zainteresowaniem na forum literackim, ale podzielę się informacją, ponieważ rzecz to dla mnie niezwykła... Wczoraj światło dzienne ujrzał "Dom na wyrębach" (wydawnictwo "Storybox") w wersji dźwiękowej, w świetnej (moim przynajmniej zdaniem) interpretacji Wiktora Zborowskiego.

Usłyszeć w takiej wersji coś, co się samemu napisało - bezcenne! :-)
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398

174
Wiktor Zborowski?! Wow :D
To na pewno bezcenne uczucie. Rany, chyba bym pękła z dumy, jakby mnie ktoś taki "czytał". ;)
Powiadają, że taki nie nazwany świat z morzem zamiast nieba nie może istnieć. Jakże się mylą ci, którzy tak gadają. Niechaj tylko wyobrażą sobie nieskończoność, a reszta będzie prosta.
R. Zelazny "Stwory światła i ciemności"


Strona autorska
Powieść "Odejścia"
Powieść "Taniec gór żywych"

175
Stefan Darda pisze:Nie wiem, na ile audiobook może cieszyć się zainteresowaniem na forum literackim, ale podzielę się informacją, ponieważ rzecz to dla mnie niezwykła... Wczoraj światło dzienne ujrzał "Dom na wyrębach" (wydawnictwo "Storybox") w wersji dźwiękowej, w świetnej (moim przynajmniej zdaniem) interpretacji Wiktora Zborowskiego.
Zainteresowaniem moze cieszyć się takim, że jak tylko go dorwę w swoje łapki to zostanie kupiony. :) Ha, a właśnie szukałem dobrego audiobooka - to i mam. Książka mi się podobała, z chęcią wysłucham tego w wersji Znanego Wiktora. Też bym pękł z dumy.
Don't you hate people who... well, don't you just hate people?

177
Jak było na początku z Twoim pisaniem?

178
Jeśli chodzi o prozę ( chyba tej właśnie dotyczy pytanie), to moja historia nie będzie zbyt długa...
Pewnego dnia postanowiłem napisać opowiadanie zatytułowane "Wyręby", które zaczęło się od zdania: "Spojrzenie zza płotu niemal paliło plecy". :-)
Planowałem je na jakieś 30 stron. Gdy dotarłem do zakładanej objętości, okazało się, że dopiero się zaczynam rozkręcać. Pisałem dalej, aż do momentu, gdy powstał "Dom na wyrębach".
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398

179
Uffff... Czyli nie jesteś Planującym Pisarzem... Klawo.
"Ostatecznie mamy do opowiedzenia tylko jedną historię." - Jonathan Carroll

180
A propos audiobooków - na Qfancie jest konkurs dla lektorów. Myślę sobie, a co mi szkodzi i przeglądam teksty które trzeba przeczytać. Jeden to fragment Słonecznej Doliny. Czytam raz, drugi, trzeci i po czwartym razie doszłam do wniosku, że muszę to dalej przeczytać, no bo co dalej się dzieje? Więc audiobook ma jakiś wpływ na ludzi słuchających i czytających :)_

181
kanadyjczyk pisze:Uffff... Czyli nie jesteś Planującym Pisarzem... Klawo.
Nigdy w życiu! :-) Nie wyobrażam sobie pisania podług z góry ustalonego planu... Z pewnością byłoby to śmiertelnie nudne. Lubię, gdy zaskakuje mnie akcja tego, co piszę, lubię, gdy moi bohaterowie wycinają mi numery, których nigdy bym się po nich nie spodziewał. Dzięki temu pisanie to dobra zabawa.
Oczywiście, muszę to wszystko trzymać w ryzach i czasem trzeba się zdrowo nagłówkować, ale - póki co - nie narzekam na niedobór emocji... :-)
icy_joanne pisze:Więc audiobook ma jakiś wpływ na ludzi słuchających i czytających :)_
Wczoraj miałem wreszcie okazję na spokojnie przesłuchać "Dom na wyrębach" w interpretacji Wiktora Zborowskiego.
Muszę przyznać, że było to dla mnie nadspodziewanie mistyczne wydarzenie. Aktor okazał się mistrzem interpretacji. Dodatkowo bardzo pozytywnie zaskoczył mnie umiejętnością odzwierciedlenia wschodniego "zaciągania". A końcówka zwyczajnie mnie położyła na łopatki... Może to dziwne, ale sam miałem ciarki w kluczowych scenach "Domu" (dla zobrazowania sytuacji dodam, że słuchałem w drewnianym domu, który stał się inspiracją do mojego debiutu...).
Fajne uczucie! :-)
Strona autorska: www.stefandarda.pl
Strona na portalu Facebook: http://www.facebook.com/pages/Stefan-Da ... 1627153398

Wróć do „Archiwum Pisarzy”