Latest post of the previous page:

pozostaje tylko trzymać kciuki
Masz jakąś stałą motywację do pisania, czy to się raczej zmienia wraz z kolejną wydaną pozycją?

Oprócz tego, że świetnie się przy pisaniu bawię, to od czasu do czasu mam potrzebę zapisu swoich przemyśleń, jakiś tam wewnętrznych prawd. Jeśli się komuś one jeszcze przydadzą (czytelnikowi), super. Jak nie - trudno . A ogólnie z motywacją coraz ciężej Przede wszystkim dlatego, że ja dopisania się zmuszam i potrzebuję do tego tak z godziny, dwóch przed białą kartką w Wordzie, a często po prostu godzina-dwie to wszystko, co mam...

Przeczytałam "Po drugiej stronie cienia". Na początek gratki ode mnie, Revis, bo naprawdę świetnie się przy tej lekturze bawiłam. W wakacje będę w okolicach Olsztyna, to spróbuję zahaczyć o to miasto i popatrzeć na nie "trochę innym okiem"

Ale nie mogę się powstrzymać przed pewnym pytaniem, bo babska ciekawość mnie zżera [uwaga, drobny spojler!]:
czy w II części (hmmm... kiedy ona w ogóle ma szanse się pojawić?) będzie okazja poznać okoliczności, w jakich Magda trafiła do Miasta? Bo to mi nie daje spokoju xP

Dodam jeszcze, że zazdroszczę Ci postaci Skiza - jest genialny - też bym chciała takiego wykreować

Miło mi bardzo i cieszę się, że lektura przypadła do gustu

Druga część mam nadzieję, że pojawi się w grudniu, ale obiecać nie mogę (aktualnie nie mam nawet jednej literki tej powieści ). Jak tylko skończy mi się sajgon na uczelni, zacznę pracę nad II tomem.
Nie chcę za dużo zdradzać, żeby nie popsuć czytania innym Bo mógłbym się nieco rozpisać, ale... tak, będzie okazja

Do Olsztyna serdecznie zapraszam! Jak zbierze się fajne grono czytelników, to zafunduję Wam zwiedzanie miejsc opisanych w książce

Revis pisze:Do Olsztyna serdecznie zapraszam! Jak zbierze się fajne grono czytelników, to zafunduję Wam zwiedzanie miejsc opisanych w książce

O, o, o! Trzymam za słowo!
Znajdę jeszcze parę osób i zrobimy Ci tam najazd!

Revis pisze:Druga część mam nadzieję, że pojawi się w grudniu, ale obiecać nie mogę (aktualnie nie mam nawet jednej literki tej powieści ).

Mamy czerwiec, nie masz nic napisane i masz nadzieję na grudzień? Rany, podziwiam Twoje tempo. Ja tak to bym mogła planować napisanie opowiadania czy dwóch, ale powieści?

Też pewnie bym nie dał rady tego napisać, gdyby nie bat nad głową w postaci umowy Jestem strasznym leniem ostatnio...

Rozumiem.
W takim razie życzę owocnej pracy i cierpliwie czekam do grudnia. Bo na drugi tom na pewno się rzucę.

Dzięki Spróbuję nie zawieść...

Revis, co tam z drugą częścią "Po drugiej stronie cienia"? Pisze się? Nie pisze? Kiedy będzie?

Hej

No niestety trzeba będzie jeszcze trochę poczekać. Kończę jedną książkę, która mi już spać nie daje (obyczajową). A "Po drugiej stronie cienia 2" potrzebuje jeszcze nieco czasu do kiełkowania, cały czas mam coś na głowie, chociażby obronę we czwartek (trzymacie kciuki!), cały czas coś mnie od pisania odciąga... Nie potrafię nawet podać realnej daty napisania tej powieści :(

Revis pisze:(trzymacie kciuki!)

Trzymam!

O, kolejna obyczajówka? Fajnie. Jaki klimat/tematyka?

Kurde, przyznam, że dopiero niedawno przeczytałam "Punkheada" i niestety mocno się rozczarowałam. Może to zabrzmi dziwnie, ale miałam wrażenie, jakbyś... nie czuł tego, o czym napisałeś... Wszystko zdawało mi się strasznie przerysowane - domy bohaterów, ich charaktery, melina skinów itd. aż do marszu czy spotkań w szpitalu i jego opuszczenia. A przy tym nie było zapowiadanej na okładce ironii, dystansu do tych obrazów. Zdecydowanie Twoja najsłabsza książka. Mam nadzieję, że kolejna sprawi mi tyle frajdy (co najmniej!), co "Bóg nosi dres"

W kwestii "Punkheada" pewnie masz rację, nie jesteś pierwszą osobą, która mi to mówi. Chociaż przyznam szczerze, że dużo się nauczyłem przy tej książce i uważam ją za literacki krok milowy. Fakt ten niekoniecznie broni książki . Tak czy siak - jestem zadowolony, że powstała, mniej, że ją wydałem...

Edit:

A kolejna obyczajówka to rozmowa zmęczonego życiem czterdziestolatka z internetowym botem. O nieudanym życiu, proza rodzinna, trochę pokoleniowa.

Revis pisze:jestem zadowolony, że powstała, mniej, że ją wydałem...

Ciekawe podsumowanie.

I nie wątpię, że Tobie jej pisanie mogło sporo dać.

Revis pisze: A kolejna obyczajówka to rozmowa zmęczonego życiem czterdziestolatka z internetowym botem. O nieudanym życiu, proza rodzinna, trochę pokoleniowa.

A to brzmi ciekawie. Na pewno chętnie po nią sięgnę, gdy pojawi się w księgarniach. A na dalszą część drugiej strony cierpliwie poczekam.

Wątek się dość zakurzył :P

Śledzę Twoje poczynania od pierwszej książki, ale ostatnio coś cisza się zrobiła: zarówno tutaj jak i na Facebooku. Piszesz coś jeszcze, planujesz wydać kolejną powieść, a może siedzisz nad innymi projektami?