Strona 1 z 6
clochette
: sob 13 sty 2018, 19:19
autor: Sarah
rozebrałam się przed tobą
ze wszystkich myśli
lęków
i strachów
stoję naga
i czekam
zimno mi
clochette
: sob 13 sty 2018, 19:20
autor: .Red
Auć, jak trafiło. Piękne, dziękuję.
clochette
: sob 13 sty 2018, 19:20
autor: Navajero
Ładne.
clochette
: sob 13 sty 2018, 19:21
autor: ithi
Bardzo ładne. I trafia.
clochette
: sob 13 sty 2018, 20:00
autor: Godhand
Zimno. Drży sobie? Dzwoni delikatnie tym drżeniem?
Ładne. Celne. Trafia gdzie trzeba.
Gratulacje,
G.
clochette
: ndz 14 sty 2018, 14:36
autor: Jason
Od pierwszej linijki niemal cała reszta była oczywista, ale "zimno mi" wybiło z rytmu i pięknie zwieńczyło całość

clochette
: ndz 14 sty 2018, 22:46
autor: brat_ruina
Pisanie poezji i rozbieranie się ma wiele wspólnego:)
clochette
: pn 15 sty 2018, 12:10
autor: Szu
Zimno jest bardzo wymowne.
clochette
: pn 15 sty 2018, 12:16
autor: Romecki
Dobry.
clochette
: pn 15 sty 2018, 14:10
autor: Sarah
Wolha.Redna,
Navajero,
ithilhin,
Romek Pawlak,
Jason, dziękuję za dobre słowo ( ale się ładna kolorowa linijka zrobiła)
Godhand pisze: Zimno. Drży sobie? Dzwoni delikatnie tym drżeniem?
clochette wzięło się z innego skojarzenia - ale Twoje bardzo mi się spodobało

dziękuję
brat_ruina pisze: Pisanie poezji i rozbieranie się ma wiele wspólnego:)
czyżbyś widział mnie już nagą?:) dziękuję:)
Szu pisze: Zimno jest bardzo wymowne.
Bardzo dziękuję za komentarz:)
Kłaniam się nisko także tym, od których dobre słowa usłyszałam na sb:) Dziękuję raz jeszcze:)
clochette
: pn 15 sty 2018, 15:06
autor: Romecki
Ponieważ nie ma już możliwości edytowania własnych opinii, to dorzucę interpretację. Nie twierdzę, że jest jedyna, a nawet poważnie obawiam się, że za chwilę mogę mieć interpretację bardziej literacką, ale...
Zastanawiając się, o czym jest ten wiersz (na kanwie dyskusji poniżej, w sb) wyobrażam sobie, że to tęsknota dzwoneczka na ladzie hotelowej, który tęskni do ręki klienta, który nie chce wejść i zadzwonić, a podły recepcjonista tylko kawę na zapleczu pije.
Podpisano: Niedokofeinizowany
clochette
: pn 15 sty 2018, 15:10
autor: Bartosh16
Wedle życzenia wrzucam
B16 pisze:wiersz Sary pachnie mi nieszczęsliwą miłością i bezgranicznym oddaniem, które napotkało pustkę, chłód (stąd zimno) i trwa, ale widzę też nadzieję na ogrzanie w przyszłości, i ubranie podmiotu lirycznego w pozytywne uczucia.
Czuję, że dodanie czegokolwiek byłoby niewskazane. Jeszcze kilka myśli krąży w mojej głowie i może niech tam zostaną...
clochette
: pn 15 sty 2018, 19:24
autor: iris
Sarah, jakie to ładne. Nieprzegadane. I trafia.
clochette
: pn 15 sty 2018, 22:41
autor: Sarah
Romek Pawlak,
Bartosh16, dziękuję Panom za spełnienie mojej prośby

Powtórzę raz jeszcze - wasze interpretacje "zrobiły mi dzień"
iris, bardzo się cieszę, że trafia

bardzo

dziękuję
clochette
: pn 15 sty 2018, 22:53
autor: Romecki
Należałoby dodać, że moja ma ścisły związek z dyskusją o wolności interpretacji, nawet jeśli idą totalnie w poprzek intencji autorki
