Na śmierć

1
Kochana Śmierci.

Nikt się nie dowie,

Jako smakujesz,

Aż ucałujesz.
"Życie nas mija i patrzy ze śmiechem,

Jak nad zagadką stoimy bezradnie,

Jak złotą piłką bawimy się grzechem,

Czas przeklinając, co sny nasze kradnie."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mini poeticum”

cron