Pustka ogarnia myśli me.
Gubią się w ciemności tej,
Która przenika duszę mą.
Nagle znika- ja razem z nią.
3
Końcówki wersów są okropne - każą się czytać "meeee", "teeej", "mąąą" i "niąąą".
"me" - jestem przeciwna krótkim formom zaimkowych, brzmią patetycznie.
"ciemności tej" - tzn jakiej? Że chodzi o pustkę, tak? O, to ok, ale mało to widoczne jest.
Przed myślnikiem spacja.
Nielogiczność mi wyszła w tym wersach. Mówisz, że ktoś przenika duszę, a później znika, a p.l. razem z nią - wychodzi, że "ktoś" to jakaś osoba płci żeńskiej, choć nie da się tego powiedzieć. Pewnie chodziło ci, że znika razem z duszą, ale "Nagle znika" jest przyczepione do "Ktoś". Tak przynajmniej ja to zrozumiałam.
Przesłania, dobrej myśli - niestety, nie widzę.
Pozdrawiam
Patka
Okropny szyk tylko dla rymu. Normalnie byś to napisała: "Pustka ogarnia me myśli" i "Gubią się w tej ciemności".arletta2201 pisze:Pustka ogarnia myśli me.
Gubią się w ciemności tej,
"me" - jestem przeciwna krótkim formom zaimkowych, brzmią patetycznie.
"ciemności tej" - tzn jakiej? Że chodzi o pustkę, tak? O, to ok, ale mało to widoczne jest.
Znów szyk jest dziwny, niepoprawny wręcz. Tak, to poezja, ale i w niej trzeba uważać, by wiersz nie stał się karykaturą poezji. Spójrz, napisałaś mini i wcale nie musi mieć ono rymy. Nie musisz nienormalnie zmieniać kolejność wyrazów, by można było to nazwać poezją.arletta2201 pisze:Która przenika duszę mą.
Nagle znika- ja razem z nią.
Przed myślnikiem spacja.
Nielogiczność mi wyszła w tym wersach. Mówisz, że ktoś przenika duszę, a później znika, a p.l. razem z nią - wychodzi, że "ktoś" to jakaś osoba płci żeńskiej, choć nie da się tego powiedzieć. Pewnie chodziło ci, że znika razem z duszą, ale "Nagle znika" jest przyczepione do "Ktoś". Tak przynajmniej ja to zrozumiałam.
Przesłania, dobrej myśli - niestety, nie widzę.
Pozdrawiam
Patka