Latest post of the previous page:
Dla tchórza jest wspaniały.Dorzucę do zestawu ;)
17Dla Więźnia
Dostał dożywocie oglądał świat w kratkę
tutaj go przywieźli gdy skończył odsiadkę
Dla Matematyka
W pamięci wymnażał tysiące i setki
sumę oddechów skrócił przez tabletki
Dla Bohatera
Znał męstwo i honor w walce był obyty
doczekał się pomnika z marmurowej płyty
Dla Alkoholika
Pił bez umiaru żale topił w wódce
prawdopodobnie sfermentuje wkrótce
Dla Bezrobotnego
Jest martwym przykładem więc warto uwierzyć
że za kuroniówkę nie łatwo jest przeżyć
Dostał dożywocie oglądał świat w kratkę
tutaj go przywieźli gdy skończył odsiadkę
Dla Matematyka
W pamięci wymnażał tysiące i setki
sumę oddechów skrócił przez tabletki
Dla Bohatera
Znał męstwo i honor w walce był obyty
doczekał się pomnika z marmurowej płyty
Dla Alkoholika
Pił bez umiaru żale topił w wódce
prawdopodobnie sfermentuje wkrótce
Dla Bezrobotnego
Jest martwym przykładem więc warto uwierzyć
że za kuroniówkę nie łatwo jest przeżyć
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"
18
Świetne! jeśli chodzi o te z pierwszego postu, popraw sylaby. Wysyłaj gdzie się da, na 100% ktoś je weźmie.
19
Genialne, kurde, ale to genialne! 
Jestem pod wrażeniem. Trochę takie makabryczne, mocno trafione. Rzekłbym, sztaudyngerowskie
Jestem pod wrażeniem. Trochę takie makabryczne, mocno trafione. Rzekłbym, sztaudyngerowskie
„Daleko, tam w słońcu, są moje największe pragnienia. Być może nie sięgnę ich, ale mogę patrzeć w górę by dostrzec ich piękno, wierzyć w nie i próbować podążyć tam, gdzie mogą prowadzić” - Louisa May Alcott
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
Ujrzał krępego mężczyznę o pulchnej twarzy i dużym kręconym wąsie. W ręku trzymał zmiętą kartkę.
— Pan to wywiesił? – zapytał zachrypniętym głosem, machając ręką.
Julian sięgnął po zwitek i uniósł wzrok na poczerwieniałego przybysza.
— Tak. To moje ogłoszenie.
Nieuprzejmy gość pokraśniał jeszcze bardziej. Wypointował palcem na dozorcę.
— Facet, zapamiętaj sobie jedno. Nikt na dzielnicy nie miał, nie ma i nie będzie mieć białego psa.
20
Dziękuje za opinie
cieszę się, że się podobają na pewno powstanie ich więcej bo temat jest szeroki
co do wysyłania to te były wyselekcjonowane na konkurs "Łgarzy" ale zaspałem ;/ no cóż cieszę się, że przynajmniej tu zdobyły uznanie.
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 ]
Dla Sadownika
On sadownikiem najlepszym był z gminy
(Nikt mu nie zaprzeczy gdyż znał się na rzeczy )
Pod drzewkiem leżał calusieńki siny
(Umarłszy pod gruszą pożegnał się z duszą )
Padł biedaczysko krwią nagłą zalany
(Zsiniały mu lica gdy pękła tętnica )
Owoc żywota zastał szabrowany
(Łotr nie ruszył gruszek bo zrywał wianuszek)
[ Dodano: Czw 05 Sie, 2010 ]
Dla Sadownika
On sadownikiem najlepszym był z gminy
(Nikt mu nie zaprzeczy gdyż znał się na rzeczy )
Pod drzewkiem leżał calusieńki siny
(Umarłszy pod gruszą pożegnał się z duszą )
Padł biedaczysko krwią nagłą zalany
(Zsiniały mu lica gdy pękła tętnica )
Owoc żywota zastał szabrowany
(Łotr nie ruszył gruszek bo zrywał wianuszek)
"-Jak się dowiemy ile on ma lat ?
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"
-Utnijmy mu nogę i policzmy słoje"