Drudzy rodzice

1
domieszaliśmy czegoś do napoju
i kiedy Bóg spał zmroczony ekstazą
pomimo jego wszechmocnych zakazów
zbudowaliśmy wieżę Babilonu
znowu jest czwarta w nocy
otwieram plik w wordzie, żeby napisać,
że nie mam czasu pisać

2
Trochę "kanciaste" brzmieniowo.
Strukturalnie postawiłbym do góry nogami. W tej chwili wiersz wydaje mi się spalony już na początku.
A co do treści to trochę jej mało. Dla przykładu denerwuje mnie to "czegoś", bo jest za mało określone.
Dlatego miałem wrażenie, jakby to była część czegoś większego.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!
B.A. = Bad Attitude
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mini poeticum”